Siostry Bukowskie dla Hot Magazine Cz. 13

31.12.2015
Autor: Siostry Bukowskie, Zdjęcia: Archiwum Sióstr Bukowskich

Witamy Was serdecznie w co miesięcznym felietonie redagowanym przez Siostry Bukowskie. Ci, którzy są z nami od początku z pewnością nas kojarzą. Tym, którzy niekoniecznie możemy przypomnieć, że jesteśmy dziewczynami pochodzącymi z okolic Szczecina, których pasją jest prowadzenie bloga, sport i zdrowy tryb życia. Więcej o nas dowiecie się na naszym internetowym wcieleniu (blog, instagram, facebook), gdzie znajdziecie mnóstwo inspiracji, tekstów i zdjęć. A tymczasem, miłego czytania;)

 


Za oknem rozkwita jesień. Zaczyna robić się chłodno i szaro, a jednak drzewa się złocą. Słońce występuje tak często jak deszcz. Sprzeczność? Tak samo jak w życiu. Pogoda jest zmienna i los również. Ostatnio przeczytałam, że liczba osób żyjących w naszym kraju w pojedynkę przekracza pięć milionów. Oczywiście minęły czasy, w których nie wypada pójść samej na imprezę czy wybrać się z przyjaciółką na wakacje. Nikt nie uważa, że my Singielki nie poradzimy sobie i bez pana przy boku jesteśmy jakieś gorsze. Czujemy się spełnione. Nie chcemy rezygnować też ze swojej niezależności jednak każda z nas, od czasu do czasu myśli, że fajnie byłoby się do kogoś przytulić przed snem. Sprzeczność? No nie do końca. Bo gdy pojawi się odpowiedni człowiek należy odstawić wszystkie swoje dotychczasowe zasady. A moja optymistyczna natura każe mi wierzyć, że istnieje taki Ktoś, kto jest nam pisany. Jednak szczęściu należy pomagać dlatego warto być otwartym i szukać tego Ktosia. To temat przewodni rubryki na ten miesiąc.

 


Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan. Czasem sobie coś uroimy a potem to się spełnia. Przypadek? Raczej przeznaczenie. Jako niepoprawna optymistka wierzę, że człowiek się zmienia, miłość nie kończy a co ma być to będzie. Ludzie mają tę przypadłość, że piszą w głowie scenariusze, w których spełnienie sami nie wierzą. Istnieje jednak coś takiego jak siła podświadomości, która sprzyja nawet najbardziej opornym. Każdy z nas ma z tyłu głowy osobę, z którą nie wyszło pomimo tego, że wszystkie znaki krzyczały „Będzie Dobrze!”. Znajomość zawieszona w czasoprzestrzeni lubi o sobie przypominać. Nie codziennie, raczej od czasu do czasu…

 


I choć sam przed sobą zapierałeś się, że to koniec, że już dość, że urywasz temat i kończysz znajomość, to prędzej czy później zbieg okoliczności znów krzyżował Wasze drogi. Najśmieszniejsze jest to, że nierzadko robisz coś żeby uciec, nie mając pojęcia, że tak naprawdę zbliżasz się jeszcze bardziej. Trójkąt Bermudzki. Nie chodzi nawet o to, że nie rozmawiacie miesiąc czasu i nagle spotykasz go na ulicy. Mam raczej na myśli to, że nie rozmawiacie miesiąc/pół roku/albo dłużej i nagle, z nieznanych powodów, chwytasz za telefon i piszesz. Co piszesz? Cokolwiek. Że tęsknisz, że myślisz, albo głupie jak leci. Nikt nie chce myśleć o sobie, że jest słaby i się płaszczy choć sobie obiecał, że już dość. Dlatego w takich momentach nie myślisz. I chyba to jest fajne.

 


W podłe pochmurne dni lubię przeglądać zdjęcia z harcerskich obozów i tęsknić za tamtym wrażeniem. W podłe pochmurne ranki lubię wracać wspomnieniami do tego, który sprawiał, że nigdy nie było mi mało. I choć ludzie odchodzą, wiążą się z innymi i zapuszczają brody, to los bywa przewrotny i nierzadko lubi skrzyżować ich drogi po raz drugi. Czasem pomocne bywa dryblowanie wśród stada potencjalnych kandydatów. Łudzisz się, że poznasz kogoś lepszego a tymczasem nawet nie wiesz jak bardzo zbliżasz się w ten sposób do tego konkretnego. Nie chodzi o to, że całe życie mamy wzdychać do niespełnionej miłości. Chodzi o to, żeby wiedzieć czego szukać. Jak ktoś raz pozwoli Ci posmakować jak może być fajnie to później na starcie odrzucasz podróbki. Związek bez motyli w brzuchu jest jak noszenie fałszywego Vuittona- na zewnątrz niby wszystko gra ale Ty wiesz, że to nie to.

 


Dzisiejszy tekst powstał ku pokrzepieniu serc a nie po to, żeby zadołować. Jeśli wiesz, że jest ktoś z kim powinieneś być a mimo to nie jesteś to tylko się ciesz bo to oznacza, że wiesz czego szukasz. Niepoprawni romantycy wierzą w szczęśliwe zakończenie Romea i Julii. Wierzą też, że gdzieś tam, pod palmami albo pod sosnami, kroczy ich druga połówka. Pewnego dnia drogi się skrzyżują i oficjalnie zakończy się epoka poszukiwań. Kiedy dwoje ludzi ma być razem- będą razem.

 

Stylizacja


Zaprezentowana przez nas stylizacja niekoniecznie nadaję się na jesień. Wydaje nam się jednak, że moda jest kwestią indywidualnego wyczucia dlatego przez nasze zdjęcia chcemy przekazać jedynie odrobinę dobrej energii. Jesteśmy wielkimi fankami sportowego stylu, który jest wygodny a odpowiednio dopasowany może być również seksowny. Nasza stylizacja to zestawienie różnych faktur ubrań w tym samym kolorze. Słuchawki i dobra muzyka -obowiązkowo!