W kwietniowym wydaniu magazynu Hot Rodzinka w naszym dziele poradniczym, przedstawiamy Panią: Annę Maliszewską. Bohaterka naszego wywiadu jest logopedą i właścicielką „Akademii Mowy”, gabinetu logopedyczno – terapeutycznego. Zapytaliśmy ją o szczegóły jej pracy i wyzwania jakich podejmuje się na co dzień.

Proszę powiedzieć nam kilka słów o sobie, jakie ma Pani wykształcenie i czym zajmuje się na co dzień w swojej pracy?

Dzień dobry! Jestem logopedą, terapeutą pedagogicznym, praktykiem metody Tomatisa oraz nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej. Przez 14 lat zdobywałam doświadczenie zawodowe w szkołach i przedszkolach na terenie Szczecina i jego okolic. Prywatnie mama Wiktorii i Maciusia, od 19 lat zakochana w swoim mężu ,posiadaczka dwóch psów i mnóstwa pokładów energii! W swojej pracy na co dzień staram się poprzez zabawę pokazać dzieciom, że terapia czy nauka nie muszą być nudne.

Jakimi cechami powinien wyróżniać się logopeda dziecięcy?

Ja zawsze powtarzam, że „dzieci trzeba umieć dobrze zaczarować”. W swojej pracy kieruję się m.in. maksymą Walta Disney’a , który mówił, że „ Wolę bawić z nadzieją, że się przy tym uczą, niż uczyć z nadzieją, że się przy tym bawią”. W pracy logopedy, pedagoga czy terapeuty oprócz uśmiechu, pogody ducha i bajkowej wyobraźni trzeb być cierpliwym i zaangażowanym.

Jakie symptomy powinny skłonić rodziców do umówienia wizyty u logopedy?

Jeśli rodzica niepokoi ogólny rozwój mowy swojej pociechy, zawsze powinien udać się na konsultację do logopedy, aby rozwiać swoje wątpliwości lub dowiedzieć się w jaki sposób wspólnie z terapeutą pomóc swojemu dziecku.

W jakim wieku najlepiej rozpocząć terapię logopedyczną?

Nie istnieje przedział wiekowy, który wskazywał by na to, że dany wiek jest odpowiednim momentem. Na rozwój mowy składa się ogrom czynników. Chociażby budowa narządów mowy, rozwój ruchowy, słuch, czy środowisko, w którym wychowuje się maleństwo. Na to w jaki sposób będzie kształtował się nasz język czynny i bierny ma również wpływ rozwój płodowy, bo to przecież tam m.in. kształtuje się nasz słuch i aparat artykulacyjny.

Chciałabym przekazać rodzicom, że jeśli ich pociecha mając 3 lata posługuje się tylko i wyłącznie kilkoma słowami, to jest to stosunkowo za mało! Mówię o tym, ponieważ w swojej pracy coraz częściej spotykam się z dziećmi 3 letnimi, które nie mówią w cale lub posługują się tylko kilkoma słowami, a nie zawsze rodzic ma świadomość, iż jest to niepokojący symptom, który należy niezwłocznie sprawdzić.

Jakie rodzaje terapii są dostępne w Pani gabinecie?

W moim gabinecie przede wszystkim oferuję terapię logopedyczną, jak również trening słuchowy Tomatisa. Jest to naturalny sposób stymulacji neurosensorycznej, której twórcą był francuski lekarz Alfred Tomatis. Zastosowanie tej metody jest wszelakie: zaburzenia uwagi, koncentracji, problemu w uczeniu się, zaburzenia psychomotoryczne, całościowe zaburzenia rozwojowe.

Metoda ta polega na stosowaniu programów słuchowych, które modyfikują muzykę w czasie rzeczywistym, tak by zainteresować mózg i rozwijać zdolności motoryczne, emocjonalne i poznawcze. Jest to bardzo przyjemna terapia, wręcz relaksacyjna podczas której słuchamy m.in. muzyki Mozarta.

Jakie ćwiczenia logopedyczne poleciłaby Pani rodzicom, którzy chcą trenować ze swoimi dziećmi w domu?

To wszystko zależy od tego z czym dziecko ma problem… mogę zachęcić rodziców przede wszystkim do aktywnego spędzania czasu ze swoimi dziećmi! Odłożenia tabletów, laptopów, telefonów komórkowych i innych „dobrodziejstw” XXI wieku. Drodzy Rodzice! Tak ważne jest wspólne spędzanie czasu z dziećmi, nie w sposób bierny, tylko A-K-T-Y-W-N-Y i nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie aktywności fizycznej. Rozmawiajmy z naszymi pociechami, opowiadajmy im o otaczającym świecie, pozwólmy doświadczać tego świata. Jak już wcześnie wspomniałam środowisko społeczne w jakim wychowuje się dziecko ma bardzo duży wpływ m.in. na rozwój jego mowy.

Czytajmy, śpiewajmy, uczmy się wierszyków. Wykorzystujmy proste rzeczy do pokazania dzieciom jak piękny i ciekawy jest świat. Dzieci nie oczekują od nas nowych gier na komputer czy x-boxa, dzieci chcą czuć się dla nas ważne, potrzebne, akceptowane. Czy wspólne usmażenie naleśników nie da nam więcej radości i satysfakcji, niż nowa gra na komórce… Bądźmy z naszymi dziećmi tu i teraz…, bo jak mówił Janusz Korczak: „ Bez szczęśliwego dzieciństwa, całe życie jest kalekie”.

Co daje Pani największą satysfakcję w pracy logopedy?

To, kiedy widzę jak mały człowiek dzięki zabawie ze mną rozkwita i mknie ku górze na swojej drabinie rozwoju.

Dziękujemy za wywiad

ul. Kazimierska 5E / 1
tel. 577 170 784

www.akademia-mowy.pl
fb.com/Akademia-Mowy-Gabinet-Logopedyczno-Terapeutyczny