Sylwia Majdan - Bohaterka numeru
W kwietniowym wydaniu magazynu Hot Rodzinka, rozmawiamy z naszą okładkową bohaterką, projektantką mody - Sylwią Majdan. Opowiedziała nam jak powstają jej kolekcje, co ją inspiruje oraz napędza do pracy, a także o tym w jaki sposób najchętniej spędza wolny czas i jak udaje jej się połączyć bycie Mamą z pracą zawodową.
Co sądzi Pani na temat rozwoju mody w Polsce w ostatnich latach? Czym ogólnie jest dla Pani moda?
Moda jest dla mnie pasją. Czymś, co było z nami zawsze i pozostanie, mam nadzieje, na kolejne wieki. Uwielbiam zarówno inspirować się innymi projektantami i obecnymi trendami, jak i tworzyć coś autorskiego. Najpierw widzieć to na papierze, następnie na wieszaku, a potem na kobiecie. Moda jest częścią mojego życia, uwielbiam w niej to, że każdy może mieć na nią wpływ - dlatego stale się zmienia.
Co do rozwoju - każdy jest dobry, a ten modowy szczególnie mnie cieszy. Dzięki temu, że nowe pokolenia projektantów ze świeżymi pomysłami wysuwają się na arenę, coraz bardziej udaje nam się doganiać w tej branży państwa zachodu. W Polsce pojawia się coraz więcej rodzimych marek, a konsumenci coraz częściej sięgają właśnie po ich produkty, zamiast po te z sieciówek. Jest to bardzo dobre zjawisko i świetny czas dla tej branży.
Jak długa trwa praca nad każdą kolekcją i na czym najbardziej skupia się Pani w tym czasie?
Zazwyczaj tworzenie kolekcji zajmuje mi do 5 miesięcy i przy każdym pojedynczym projekcie skupiam się na czymś innym. Często zdarza się, że gdy dane ubranie jest już ukończone, po założeniu go i poczuciu tkaniny mam ochotę coś zmienić. Moje pomysły często ewoluują na etapach ich realizowania.
"Chodzi o nieustanny rozwój i bycie szczęśliwym z tego, co robimy"
Kiedy wchodzi Pani kolekcja wiosenna? Co będzie jej motywem przewodnim?
Cieszę się, że o to pytacie! Zdradzę Wam, że kolekcja będzie przepiękna i że jestem z niej bardzo dumna, lecz więcej informacji pozostawię okryte tajemnicą. Szczegóły i sama premiera już wkrótce :)
Kto (Co?) Panią inspiruje? Jaki projektant wywarł na Pani największe wrażenie?
Choć inspiracją potrafi być dla mnie praktycznie wszystko, szczególną uwagę zawsze zwracałam na kobiety, ich potrzeby i pragnienia. To one są główną inspiracją dla każdego mojego nowego projektu i to właśnie dla nich tworzę. Czasami czerpię także ze źródeł kreatywności innych projektantów. Uwielbiam prace wielu zdolnych osób, na przykład Victorii Beckham, Karla Lagerfelda, Gosi Baczyńskiej, czy Alexandra McQueena, którego oryginalne dzieła i ekscentryczna osobowość zawsze wywierały na mnie niesamowite wrażenie.
Jako kobieta sukcesu, jakie rady może Pani dać innym kobietom marzącym o zostaniu projektantką mody?
Aby robiły to co kochają! Ważne jest to, aby znaleźć odmienną dla każdej z nas motywację, tworzyć nieustannie, nie zważając na przeciwności i interesować się wydarzeniami ze świata mody, lecz całkowicie nie ulegać modowej presji. Niekoniecznie z tym, co wyznaczają obecne trendy, będziemy czuć się dobrze, a to bardzo ważne, aby być zadowolonym z własnej pracy - jest to już sukcesem. Pomóc mogą różne szkoły, kursy, czy choćby magazyny i internet, a nawet przyjaciele - na dalszych szczeblach kariery bardzo istotna jest zaufana ekipa. W końcu w grupie siła! Chodzi o nieustanny rozwój i bycie szczęśliwym z tego, co robimy.
W jakich imprezach branżowych bierze Pani udział? (Fashion Week itp.)
Nie tyle co imprezy, ale ,,branżowe miejsca’’ zawsze zwracały moją największą uwagę. Kocham odwiedzać stolice mody, niezwykłe sklepy i chadzać ulicami znanymi właśnie z tej tematyki, ale tak - co do imprez, uwielbiam paryski Fashion Week i nasze lokalne wydarzenia. Niedługo odbędzie się kolejna edycja szczecińskiego Fash’n’Act - pokazu charytatywnego, organizowanego przez cudowną i uzdolnioną młodzież, przy którym mam przyjemność pomagać.
Do kogo skierowane są Pani projekty? Z myślą o kim projektuje Pani swoje kolekcje?
Projektuję z myślą o płci pięknej. Każda z jej przedstawicielek jest moją muzą i motywacją do dalszego tworzenia. Kobiety są różne i mają wiele twarzy, dlatego moje projekty bywają i subtelne, i z pazurem. Wprowadzam nowe motywy i kroje, staram się łączyć estetykę z funkcjonalnością po to, aby każda z Nas mogła znaleźć coś dla siebie i czuć się w tym dobrze. Właśnie to mnie napędza i popycha do działania - kobiecość, nasze ponadczasowe piękno i zaufanie, jakim darzą mnie klientki. Bez nich, nie byłoby MBM.
W jaki sposób stara się Pani łączyć pracę zawodową z rodzicielstwem? Czy jest to duże wyzwanie logistyczne?
Byłoby, gdybym pracowała sama. W Atelier mam ekipę której ufam i bez której pogodzenie świata biznesowego i rodzinnego byłoby dużo trudniejsze.
Al. Wojska Polskiego 45/2
tel. 883 734 777
instagram.com/sylwiamajdan
fb.com/AtelierModySylwiaMajdan
Komentarze
Brak komentarzy.