Cykl „Bądź fit”, który realizujemy razem z trenerem personalnym Piotrem Janickim jest adresowany dla wszystkich naszych Czytelników, którzy lubią wysiłek, sportowe wyzwania i ogólnie rzecz biorąc dbają o swoje ciało. Utarło się, że początek roku, jest czasem postanowień noworocznych, a jednym z najczęściej wybieranych życzeń, jest zrzucenie kilku(nastu) kilogramów. Mamy luty, pewnie kilku z Wam udało się już co nieco w tym temacie dokonać, ale pamiętajcie że samo zrzucenie wagi to nie wszystko i o tym właśnie piszemy w kolejnym felietonie.

Zakończenie diety nie powinno oznaczać zniweczenia jej rezultatów. Ważne jest, aby nauczyć się przejścia z silnego reżimu żywieniowego do poziomu osiągnięcia stabilizacji metabolicznej i utrzymania prawidłowego metabolizmu po zakończeniu diety.

Aby zminimalizować prawdopodobieństwo odzyskania tkanki tłuszczowej, zwiększaj przyjmowanie kalorii o 100-200 kalorii tygodniowo, aż do momentu, gdy osiągniesz poziom równowagi między ilością spalanych, a przyjmowanych kalorii. W taki sposób zachować równowagę w diecie. Jedynym wyjątkiem jest tutaj dieta krótkoterminowa. Jeżeli Twoja dieta trwała tylko tydzień lub dwa, wtedy adaptacja metaboliczna, którą musisz przeprowadzić, jest minimalna.

Pozostań aktywny w okresie przejściowym, po zakończeniu diety. Niektórzy popełniają błąd polegający na zwiększeniu ilości spożywanych pokarmów i zmniejszeniu częstotliwości lub intensywności ćwiczeń, co może mieć zgubne skutki.

Nauczenie się życia z nowymi zasadami wymaga praktyki i wielu zauważa, że w okresie przejściowym waga ciała podlega wahaniom. Im lepiej będziesz monitorować swoją wagę i starać się utrzymywać ją na poziomie nieodbiegającym więcej, niż o 1-1,5 kg od wagi zamierzonej, tym większe masz szanse, że utrata wagi będzie utrzymana długoterminowo.

Nawet jeżeli twoim celem jest tylko utrzymanie swojej wagi ciała, regularny program ćwiczeń jest ciągle niezmiernie istotny dla ogólnego stanu zdrowia. To on, oprócz diety i suplementacji, poprawia Twój metabolizm i przyspiesza odchudzanie.
Przede wszystkim pij dużo wody w ciągu dnia – ma ona bardzo korzystny wpływ na metabolizm. Ponadto daje uczucie sytości – zapełnia żołądek i tym samym zmniejsza zapotrzebowanie na jedzenie. Ale nie o samej wodzie człowiek żyje. Zaprzyjaźnij się na dobre z zieloną herbatą i jej ziołowymi odmianami – one również przyspieszają proces przemiany materii.

Ktoś kiedyś powiedział, że dieta, która ma dawać stałe efekty, musi być prowadzona bez końca. I jest w tym sporo racji. Bo prawda jest taka, że jak ktoś ma tendencje do tycia, to prawdopodobnie nigdy się ich nie pozbędzie. Ale nie oznacza to, że nic ci się od życia już nie należy. Świat się nie zawali, gdy raz na jakiś czas pozwolisz sobie na zignorowanie dietetycznych przepisów i zasad zdrowego żywienia. Jeśli jednak wprowadzisz je znów na stałe do swojego życia, wiedz, że prędzej czy później pojawi się w nim również efekt jojo.

Jeśli stale trenujesz i pozbyłeś się starych nawyków żywieniowych, masz już tak nakręcony metabolizm, że niemożliwe jest, aby twój organizm zamienił nadwyżkę kaloryczną z cheat-meala na tłuszcz. Pierwszym miejscem w którym ulokuje kalorie, a raczej węglowodany, będą mięśnie. Będzie to uzupełnienie glikogenu. Jeśli do tej pory trenowałeś 5 razy w tygodniu na siłowni, albo 5-6 razy wykonywałeś trening kardio, wystarczy, że obetniesz to o połowę, aby nie zatrzymać metabolizmu i nie zacząć tyć.

Pamiętaj, że najważniejszy jest bilans kaloryczny. Jeśli do tej pory byłeś na minus 500 do 1000 kcal i systematycznie waga spadała, dodanie w tym momencie 500-1000 kcal do diety będzie równała się zatrzymaniem wagi w miejscu. 500 kcal to np. 45 minutowy trening kardio. Nie zmieniając diety, a gdy odpuścisz jeden trening kardio, nie utyjesz.

Aby Utrzymać Efekty Diety :

– zdrowo się odżywiaj,
– nie przekraczaj swojego dziennego bilansu kalorycznego,
– pozwól sobie na posiłek oszukany raz w tygodniu,
– gdy odpuścisz trening, nie podjadaj w tym dniu,
– nie obcinaj zbyt wielu kcal w diecie, aby ustrzec się efektu jojo po zakończeniu odchudzania.

Biografia Piotr Janicki

Od zawsze kochałem sport. Swoją przygodę z nim zacząłem od uczęszczania na zajęcia piłki nożnej, co trwało przez prawie 5 lat, do momentu aż zmieniłem swoje gusta sportowe i tak trwam przy nich do dziś – do granic oddany sportom walki i treningom siłowym.

Moim celem jest realizacja oczekiwań klientów, przekazywanie podopiecznym nie tylko wiedzy na temat techniki, formy ćwiczeń, ale także solidne wsparcie i motywacja. Ciągle się rozwijam szkole sam siebie i podnoszę własne kwalifikacje aby być jak najlepszym dla siebie i swoich potencjalnych klientów”

Kwalifikacje:

- trener boksu – PZB
- trener personalny
- dietetyka I, II stopnia – dietetycznie poprawni
- coaching dietetyczny

tel. 795 956 935
www.piotr-janicki.com

www.facebook.com/Piotr.Janicki.Trener.Personalny