HomskiBlog: Sportowe podsumowanie weekendu vol. 23

22.05.2017 0 komentarzy
Autor: HomskiBlog, Zdjęcia: Archiwum

Praktycznie wszystkie największe ligi europejskie zakończyły już zmagania. Znamy wszystkie rozstrzygnięcia. W miniony weekend swoje ostatnie kolejki rozgrywali we Francji, w Hiszpanii w Anglii i u naszych zachodnich sąsiadów. W moim kolejnym podsumowaniu postaram się streścić, to co było najciekawsze w minionym sezonie w dwóch z tych lig - w Premier League i w Bundeslidze. Co jeszcze? Na pewno znajdę miejsce na zapowiedź kolejnego tygodnia, a czy coś jeszcze? To już przekonacie się, jak będziecie czytać dalej!

 

 

Piękne świeto w Londynie.


Zaczynamy od mojej ulubionej, ukochanej Premier League. W Anglii przed ostatnią kolejką rozstrzygnięte było już niemal wszystko. Dlaczego niemal? Nie mieliśmy jeszcze pewności, kto zakończy sezon w pierwszej 4. W grze były dwa zespoły: Liverpool – czwarty przed ostatnią kolejką i Arsenal – piąty przed ostatnią kolejką. Kanonierzy, którzy musieli liczyć na potknięcie „The Reds”, grali z Evertonem i od pierwszych minut rozpoczęli szturm na bramkę rywali. Skutkiem ataków była szybko strzelony gol przez Hectora Bellerina, który wykorzystał podanie Danny'ego Welbecka. W tym momencie Arsenal był na 4 miejscu dającym awans do Ligi Mistrzów. Mimo gry w dziesiątkę (czerwona kartka Koscielnego), zdołał strzelić drugiego gola. Liverpool w korespondencyjnym pojedynku zdołał odpowiedzieć w doliczonym czasie gry – Georginio Wijnaldum. Pięknym strzałem w krótki róg bramki dał prowadzenie Liverpoolowi, który w drugich 45-minutach nie pozostawił złudzeń rywalom oraz Arsenalowi. Zdobyli jeszcze dwie bramki i wygraną 3:0 z Middlesbrough przypieczętowali awans do eliminacji fazy grupowej Ligi Mistrzów, a Arsenal? Arsenal wygrał 3:1 z Evertonem, ale jedyne co im pozostało, to start w fazie grupowej Ligi Europy.

 

 

Na szczególne uznanie za ten sezon zasługują oczywiście Chelsea Londyn, która w ładnym stylu wygrała mistrzostwo, ale w moim rankingu na największy aplauz zasługują piłkarze Tottenhamu Hotspur. Podopieczni Mauricio Pochettiono skończyli sezon demolką w Hull. Hat-Tricka zdobył król strzelców rozgrywek 2016/17 – Harry Kane (29 bramek), a Koguty wygrały 7:1. Tottenham w minionych rozgrywkach nie przegrał spotkania na własnym boisku i jeśli utrzymają obecną kadrę, to myślę, że będą bardzo poważnym kandydatem do tytułu w przyszłym sezonie!

 

Największe rozczarowanie? Długo myślałem nad tym „wyróżnieniem”. Wybór w końcu padł na Manchester United. Podopieczni Jose Mourinho rozegrali przeciętny sezon i jedynie zwycięstwo w Lidze Europy może uratować te rozgrywki


Jedenastka sezonu:
Heaton (Burnley) – Moses (Chelsea), Toby Alderweireld (Tottenham), Cahill (Chelsea), Alonso (Chelsea) – Kante (Chelsea), De Bruyne (Man City), Eriksen (Tottenham) – Hazard (Chelsea), Kane (Tottenham), Sanchez (Arsenal)

 

 

Lewandowski przegrywa walkę z Aubameyangiem. 


Przed ostatnią kolejką Bundesligi mówiło się o dwóch sprawach. Na pierwszym planie była walka o armatę Kickera, która otrzymuje najlepszy strzelec ligi niemieckiej. Robert Lewandowski przed meczem z Freiburgiem miał bramkę przewagi nad Pierrem-Emerickiem Aubameyangiem, którego Borussia Dortmund podejmowała na własnym boisku Werder Brema. Drugim dużym wydarzeniem było zakończenie karier przez dwie gwiazdy Bayernu – Xabiego Alonso i wieloletniego kapitana – Philipa Lahma. Bayern ze swojego spotkania wyszedł zwycięsko. Pokonał Freiburg 4:1 i mógł z podniesionym czołem rozpocząć mistrzowską fetę. Obydwaj wspomnieni piłkarze pod koniec meczu zeszli z boiska i dostali ogromne owacje ze strony bawarskich kibiców.

 

 

Niestety Robert Lewandowski zaliczył tylko asystę i przy dwóch golach Aubameyanga (wygrana z Werderem 4:3) stracił koronę króla strzelców. Armatę, która specjalnie była przygotowana w dwóch egzemplarzach, wzniósł Gabończyk, który rozegrał fenomenalny sezon i w pełni na to wyróżnienie zasłużył. Jakie było największe rozczarowanie tego sezonu? Jakbym wziął pod uwagę rozgrywki europejskie, to Bayern, ale patrzę tylko i wyłącznie na ligę, to „wygranym” został Wolfsburg. Wilki przez wiele lat walczyły o najwyższe cele, a w tym roku przyjdzie im walczyć w barażach o utrzymanie w elicie. Największym zaskoczeniem – in plus – był beniaminek z Lipska. Klub Red Bulla do ostatnich kolejek deptał po piętach wielkiemu Bayernowi i uważam, że przy kilku mądrych wzmocnieniach, to ten zespół będzie bardzo poważną konkurencją dla Bayernu Monachium za rok.


Jedenastka sezonu:
Horn (FC Koeln) – Piszczek (Borussia D.), Hummels (Bayern M.), Sule (Hoffenheim), Kolasinac (Schalke) – Dembele (Borussia D.), Forsberg (RB Lipsk), Werner (RB Lipsk) – Modeste (FC Koeln), Lewandowski (Bayern M.), Aubameyang (Borussia D.)

 

 

Bezbramkowa niedziela, Pogoń ponosi klęske w Krakowie.


W dwóch meczach na szczycie Lotto – Ekstraklasy mieliśmy bardzo dużo walki, odbiorów i przepychanek, ale niestety mało grania w piłkę. Pierwsi na boisko wyszli Lech z Lechią. Piękna pogoda w Poznaniu, dwie bardzo dobre drużyny walczące o mistrzostwo Polski – przepis na świetne widowisko gotowy. Niestety. Obydwie drużyny bardziej nastawiły się na murowanie dostępu do swoich bramek. Klarownych sytuacji jak na lekarstwo. Najlepszą miał w drugiej połowie Maciej Gajos, ale stojąc praktycznie przed pustą bramką, posłał piłkę nad poprzeczką. Pod koniec mieliśmy jeszcze małą przepychankę, ale obyło się bez czerwonych kartek. Drugi mecz mógłbym podsumować w taki sam sposób. Dużo walki między Legią i Jagiellonią, jeden strzał Fedora Cernycha – to zdecydowanie za mało, żeby sprostać wymaganiom szlagieru ekstraklasy. Na szczycie Legia Warszawa, a za nią grupa pościgowa, która traci dwa punkty do lidera.

 


Niestety kolejną wstydliwą porażkę poniosła Pogoń Szczecin. Chociaż mogło być dużo gorzej. Po pierwszej połowie Portowcy przegrywali z Wisłą Kraków 0:4... Wydawało się, że kolejne bramki są kwestią czasu, ale na nasze szczęście Wisła postanowiła zadowolić się czterema bramkami. Sezon trzeba dograć i szukać nowych rozwiązań na kolejne rozgrywki. Nowego trenera i transfery. Pierwszy już jest. Do Pogoni w lipcu dołączy Tomasz Hołota, który będzie musiał wejść w buty odchodzącego do Lechii Mateusza Matrasa.

 

 

Co przed nami?


W nadchodzącym tygodniu polecam Wam oglądanie zmagań na włoskich szosach. Giro d’Italia wkracza w ostatni, najtrudniejszy tydzień zmagań, który zdecyduje, kto okaże się zwycięzcą w Mediolanie. Na boiskach piłkarskich prawie wszystkie ligi zakończyły rozgrywki, ale jeszcze zostały rozstrzygnięcia w Lidze Europy i Lidze Mistrzów. Finał tych pierwszych już w najbliższą środę. Manchester United musi wygrać z Ajaxem Amsterdam, żeby uratować przeciętny sezon. Miłego tygodnia!

 

 

Marcin Homis - HomskiBlog

Polub HomskiBlog na Facebooku!

Odwiedź Stronę Internetową HomskiBlog!

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.