Hot podsumowanie weekendu: Po raz kolejny zabieram Was w podróż po najważniejszych wydarzeniach sportowych weekendu! Mamy do zaliczenia kilka stacji. Pierwsza z nich; NBA i niesamowite popisy indywidualne Lebrona Jamesa, Russela Westbrooka i Chrisa Paula. Drugi przystanek na naszej trasie – piłka nożna i podsumowanie najważniejszych wydarzeń. Trzecia stacja – Skoki Narciarskie - jako że zima za rogiem, to muszę poświęcić chwilę na podsumowanie bardzo dobrych startów naszych reprezentantów. Na koniec, jak zawsze, zapowiedź nadchodzących wydarzeń! Startujemy!

Niesamowite wyczyny gwiazd.

Przed sezonem NBA żegnaliśmy kilku legendarnych koszykarzy, którzy przez lata dominowali i zdobywali mistrzowskie pierścienie. Mówię przede wszystkim o trójce wspaniałych – Timie Duncanie, Kevinie Garnecie i przede wszystkim Kobem Bryancie. Ten ostatni był prawdopodobnie drugim najlepszym zawodnikiem w historii obok Michaela Jordana. Lebron James stał się tym, na którego patrzy cała liga i cały świat. On jest teraz bezsprzecznie największą gwiazdą ligi NBA. Każdy chce go pokonać i udowodnić, że jest lepszy od jego Clveland Cavaliers. Swoje możliwości potwierdził sobotniej nocy. W spotkaniu przeciwko Charlotte Hornets był nie do zatrzymania. Zdobył rekordowe w tym sezonie 44 punkty, zanotował 10 asyst i dołożył do tego wszystkiego 9 zbiórek! Jego Cavaliers pokonali Szerszenie 116 do 105. Tego wieczora James został pierwszym zawodnikiem w historii NBA, który może pochwalić się zdobyczą ponad 27000 punktów, 7000 asyst i 7000 zbiórek w karierze!

Kolejnym koszykarzem, który zanotował historyczny występ minionego weekendu jest rozgrywający Los Angeles Clippers – Chris Paul. Filigranowy playmaker ekipy z Los Angeles zdobył 20 punktów i zanotował 20 asyst przy zerowej (!!!) liczbie straconych piłek w wygranym meczu z New Orleans Pelicans. Paul i jego drużyna będą bardzo mocnym rywalem w walce o finały NBA.

Jest jeszcze jeden zawodnik, który ostatnimi dniami zadziwia kibiców koszykarskich na całym świecie. Russell Westbrook – człowiek orkiestra – koszykarz, który ostatnie siedem spotkań kończył z potrójnymi zdobyczami (punkty, zbiórki i asysty). Jego Oklahoma City Thunder wygrało sześć z tych spotkań! Jego seria stawia go w jednym rzędzie z Michaelem Jordanem i Oscarem Robertsonem! Dzisiejszej nocy Russell nie poprawił swojego rekordu. Thunder wygrali 99 do 96 z Boston Celtics – Westbrook zdobył 37 punktów dla swojej drużyny!

Chelsea potwierdza mistrzowskie aspiracje.

W Premier League na szczycie dwa kluby z Londynu. Arsenal, który w sobotę pokonał Stoke 3:1 zanotował czternasty mecz z rzędu bez porażki. Kanonierzy początkowo męczyli się w spotkaniu z „The Potters”, dzięki dobrej postawie swoich liderów odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. Bramki zdobywali: Theo Walcott, Mesut Ozil i Alex Iwobi. Do liderującej Chelsea tracą trzy punkty. Podopieczni Antonio Conte męczyli się strasznie z West Bromwich Albion. Do 67 minuty na tablicy świetlnej próżno było szukać strzelców goli. Wtedy do akcji wkroczył Diego Costa. Wygrał pojedynek jeden na jeden z obrońcą gości i pięknym strzałem przypieczętował zwycięstwo „The Blues” nad WBA.

W szlagierowo zapowiadającym się spotkaniu – Tottenham podejmował Manchester United. Był to ostatni dzwonek dla podopiecznych Jose Mourinho, żeby wrócić do walki o pierwszą czwórkę. Portugalski szkoleniowiec nie mógł być szczęśliwszy po tym spotkaniu. W końcu od ławki uwolnił się Henrikh Mkhitaryan, który pięknym strzałem zapewnił bardzo cenne trzy punkty swojej drużynie. United dominowali w tym spotkaniu i mogli wygrać wyżej.

Bayern wraca na pierwsze miejsce.

Robert Lewandowski zażegnał delikatny kryzys, który go gnębił przez ostatnie kilka dni. Nasz Kapitan strzelił kolejne bramki dla Bayernu Monachium, który w bardzo dobrym stylu pokonał przeciętny Wolfsburg (Kuba Błaszczykowski grał do 83 minuty). Były to gole numer jedenaście i dwanaście w spotkaniach przeciwko VFL. Bayern Monachium dominował pełne 90 minut i tak naprawdę wynik 5:0 był najniższym wymiarem kary. Dzięki zwycięstwu Mistrz Niemiec wrócił na pierwsze miejsce w tabeli. Dotychczasowy, sensacyjny lider – RB Lipsk przegrał w meczu z Ingolstadt 0:1. Obydwie drużyny mają taką samą liczbę zdobytych punktów, ale to Bayern ma lepszy bilans bramkowy.

Pogoń nie ma bramkarza, Lechia liderem.

W naszej Lotto Ekstraklasie niestety po raz kolejny Szczecińscy kibice przekonali się, że Pogoń nie ma bramkarza. Po bardzo dobrym występie w meczu ze Śląskiem Wrocław Jakub Słowik podarował punkt drużynie Zagłębia Lubin. Golkiper portowców popełnił fatalny błąd, który bez większych problemów wykorzystał Adam Buksa. Na szczęście Pogoń może liczyć na niezawodnego Adama Frączczaka (Kliknij tutaj! - gol), którego bramka zapewniła punkt w meczu z podopiecznymi Piotra Stokowca. W czubie tabeli doszło do małego przetasowania. Na dwa dni na pozycje lidera wskoczyła Lechia Gdańsk (dzisiaj gra Jagiellonia), która pewnie pokonała Śląsk Wrocław. Na trzecie miejsce wskoczyła Legia warszawa, która wygrała 5:1 z Piastem Gliwice. Po spotkaniu król strzelców minionego sezonu – Nemanja Nikolic ogłosił, że zimą odejdzie z Legii Warszawa. Najprawdopodobniej trafi do amerykańskiej ligi MLS. Bardzo mocno zainteresowane jego usługami jest Chicago Fire.

Stoch i Kot wymiatają!

Na koniec krótkie podsumowanie niedzielnego konkursu skoków narciarskich w Lillehammer! Myślę, że większość z Was stara się znaleźć odpowiedź na pytanie: Co nowy trener zrobił z naszymi skoczkami? Ja nie znam odpowiedzi – ale bardzo podoba mi się efekt nowej miotły w naszej kadrze! Pod wodzą Stefana Horngachera Polacy wygrali pierwszy w historii konkurs drużynowy, a wczoraj Kamil Stoch po dłuższej przerwie wrócił na pierwszy stopień podium w zawodach pucharu świata! W Lillehammer sześciu (!) Polaków zdobywało punkty, a na podium obok Kamila stanął Maciej Kot (2 miejsce), dla którego był to najlepszy występ w karierze! Oby tak dalej! (Kliknij tutaj! - skok Kamila z drugiej serii)

Przed nami tydzień z Premier League!

Grudzień to okres, w którym kibice Premier League nie mają prawa narzekać na nudę! Kiedy większość lig szykuje się do krótkich (lub dłuższych – Lotto Ekstraklasa) urlopów, to w Anglii zaczyna się prawdziwa zabawa. Jest to okres, który oddziela mężczyzn od chłopców. Już we wtorek i środę kolejna kolejka angielskiej ekstraklasy. W środę o 19:00 zespół King Wilków Morskich podejmie na wyjeździe Asseco Gdynie. Mecz z sąsiadem w tabeli będzie bardzo ważny dla podopiecznych Marka Łukomskiego i mam nadzieję, że zakończy się pewnym zwycięstwem! No i oczywiście nie mógłbym zapomnieć o dzisiejszym losowaniu fazy pucharowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy! Transmisja na żywo w Canal+ i w Eurosporcie o godzinie 12!

Marcin Homis - HomskiBlog

Polub HomskiBlog na Facebooku!

Odwiedź Stronę Internetową HomskiBlog!