Justyna Wichlińska – nasza dietetyczka!
Postanowiliśmy wprowadzić nowy cykl, który zachęci Was między innymi do lepszej organizacji swojego dnia pod względem żywieniowym. Co zrobić, aby dobrze jeść? Albo inaczej.. co zrobić, aby jeść zdrowo i w odpowiedniej formie? Na te oraz inne pytania będzie odpowiadała nasza ekspertka: Justyna Wichlińska. Możecie się spodziewać sporej zachęty do aktywnych działań, do czytania etykiet, do spożywania jedzenia, które nie będzie powodowało u Was problemów z wagą i wielu, wielu innych aktywności.
hot°: Cześć! Z obserwacji Twojego facebookowego fanpage, wynika że jesteś bardzo aktywną osobą. Jak znajdujesz czas na tyle zajęć?
Hej! Wszystko co robię w życiu, jest moją wielką pasją. Zawsze się znajdzie czas na robienie tego, co się kocha. Co kocham? Sport! Dużo poświęcam na niego czasu, ale robię to z wielką przyjemnością. To samo tyczy się dietetyki.
hot°: Dietetyka stała się w ostatnich latach bardzo popularna... Można znaleźć wiele ofert od różnych specjalistów w tej dziedzinie. Czym różnisz się od pozostałych?
Problem jest w tym, że w naszym mieście jest mało specjalistów. Dużo moich podopiecznych bardzo narzekało na wcześniejszych dietetyków. Jadłospisy były drogie, czuli się wiecznie głodni i zmęczeni, pojawiał się efekt jo-jo, produkty były trudno dostępne. Czym się różnie od pozostałych? Na pewno tym, że jestem sobą, czyli kobietą uśmiechniętą i chętną do pomocy - zarówno w życiu osobistym jak i w zawodowym.
Nieraz słyszałam od moich pacjentów, że jestem autentyczna, że bardzo się staram i widać, że kocham moją pracę, dlatego to właśnie ze mną lubią współpracować. Moje diety są sycące, odpowiednio zbilansowane, a produkty łatwo dostępne i niedrogie. Robię badania analizy składu ciała na medycznym sprzęcie (pokazuje on m.in. poziom wody w organizmie, tłuszcz, mięsnie), podchodzę do każdego indywidualnie i za każdym razem tak samo się staram.
Myślę, że podopieczni to czują, dlatego wracają. Sukcesy moich pacjentów są dla mnie tak samo ważne jak moje własne.
hot°: Jakie posiadasz wykształcenie, na podstawie którego udzielasz rad i prowadzisz swoich klientów?
Od razu gdy otrzymałam dyplom kwalifikujący mnie do wykonywania zawodu, postanowiłam rozpocząć pracę jako dietetyk w prywatnym gabinecie, gdzie pod kątem specjalistów uczyłam się zawodu. Ponadto w czasie trwania mojej edukacji, musiałam przejść obowiązkowe praktyki w przeróżnych szkołach, przedszkolach, szpitalach, domach starców.
Ciągle się szkolę, jeżdżę na konferencje dietetyczne prowadzone przez najlepszych specjalistów w kraju. Właśnie ruszam za kilka dni do Poznania by zgarnąć kolejny certyfikat szkoleniowy. Uczyć się trzeba ciągle, śledzić nowości i być na bieżąco, ponieważ w dietetyce cały czas przeprowadza się nowe badania, ciągle się coś zmienia i obala mity. Ukończyłam dodatkowo kurs trenera personalnego i gym instruktora. Mam w planach jeszcze parę kursów, które zamierzam w najbliższym czasie ukończyć. Nigdy nie mam dość i ciągle chce poszerzać swoją wiedzę i umiejętności.
hot°: Powiedzmy, że przychodzi do Ciebie dziewczyna w wieku 30 lat z 10 kilową nadwagą. Jak będzie wygląda Wasza praca nad sylwetką?
To, że dziewczyna ma 30 lat i 10kg nadwagę to mało mi o niej mówi. Każdy kto zaczyna ze mną współpracę rozpisuje mi na kartce to, co jadł przez ostatnie kilka dni (każdy posiłek, napoje, przekąski, dokładne godziny…). Muszę zapoznać się mniej więcej z jego codzienną dietą. Następnie przeprowadzam wywiad żywieniowy. Pytam między innymi o to: czy występują choroby, alergie pokarmowe, w jakich godzinach spożywa posiłki, co najczęściej jada itp. Wykonuję badania i układam zbilansowany jadłospis.
Gdy pacjent dużo pracuje poza domem, posiłki zabiera ze sobą w pojemniczkach do pracy, a ja staram się by dania były łatwe i szybkie do zrobienia. Żyjemy w takich czasach gdzie, ciągle się spieszymy i nie mamy na nic czasu, tym bardziej stać „przy garach”. To co się podoba moim podopiecznym ,to fakt że zawsze pytam co lubią jeść. Nigdy nie znajdą w rozpisanej diecie produktów za którymi nie przepadają.
Moja dieta ma być przyjemnością, nie katorgą. Zawsze namawiam do aktywności fizycznej, jeżeli nie masz czasu chodzić na siłownię, to ćwicz w domu, staraj się dużo spacerować, chodzić pieszo do pracy, naprawdę to już dużo !
hot°: Jakie proste metody możesz polecić osobom, aby zdrowo przetrwały nadchodzącą zimę ?
Wybierajcie zdrowe produkty i zwracajcie uwagę na etykiety. Zamieńcie jasne pieczywo na pełnoziarniste oraz coca cole na wodę. Jedzcie większe śniadania, a mniejsze kolacje. Starajcie się więcej gotować, piec i dusić niż smażyć. Nakłaniam również do wstania z kanapy;)
hot°: Czy jako dietetyk w swojej ofercie masz również skuteczne sposoby na zwalczanie stresu?
Stres potęguje choroby. Gdy jesteś zestresowany, jesz byle co, byle gdzie i byle jak, przy czym zapijasz głód kawą, to stajesz na dobrej drodze by nabawić się wrzodów. Przykład mojej szczupłej cioci, lecz zestresowanej - nabawiła się wrzodów przez dietę ubogą w błonnik i witaminy. Przestrzegam, dbajcie o siebie i nie róbcie sami sobie krzywdy!
Moja recepta na zwalczanie stresu? Ogromna dawka sportu, wypocenie się i porządne zmęczenie, po takim treningu nie masz nawet siły myśleć o negatywnych sprawach, które Cię stresują. Innym razem pójdź na saunę, jogę, zrelaksuj się i wycisz - to naprawdę pomaga!
hot°: Na koniec poprosimy o Twoją receptę na zdrowe, ale porządne śniadanie.
Na śniadanie polecam jeść dużo produktów białkowych, czyli np. jajecznice, omlety, kaszę jaglaną z jogurtem naturalnym i owocami, twaróg. Przed pierwszym posiłkiem zalecam wypić wodę przygotowaną z cytryną, po to by przeczyścić przewód pokarmowy. Pamiętajcie żeby nie zaczynać dnia od kawy i pączka.
Kontakt z Justyną:
tel. 691 591 647
www.facebook.com/justynawichlinskadietetyk
Komentarze
Brak komentarzy.