Aleksandra Gisges - Dalecka - Człowiek Orkiestra!
Projektantka odzieży artystycznej, reżyser sztuk teatralnych, animator kultury, organizator eventów, koncertów, konferencji, pokazów mody, scenograf i scenarzysta.
W dzisiejszym zabieganym świecie jaki nas otacza, filtruje dobre emocje i oddaje je w swoich wyrobach. Marzenia przekuwa w rzeczywistość. Każda jej praca jest unikatową formą zatrzymanej chwili, elementem poprawienia nastroju.
-----------------------------------
Artykuł powstał przy współpracy z The Best Of Szczecin. Dziękujemy i serdecznie polecamy!
-----------------------------------
Olu, w Twoim życiorysie sporo różnych zawodów i kierunków działania, jednak wszystkie konsekwentnie się ze sobą łączą. W jaki sposób?
Jestem artystą plastykiem, ukończyłam wrocławską Akademię Sztuk Pięknych i Politechnikę Szczecińską. Praca to moja pasja i niezwykła możliwość robienia tego co kocham. To też fundament, który łączy wszystkie inne zawody, które wykonuję jako freelancer. Jestem animatorem kultury, scenografem, kostiumologiem, projektantem, reżyserem teatralnym i scenarzystą.
Kiedy ta fascynacja zaczęła w Tobie kiełkować?
Wychowałam się w garderobach i kulisach szczecińskich scen artystycznych być może stąd przyszedł bakcyl do działania w dziedzinie sztuki. Mam wykształcenie muzyczne, od najmłodszych lat uczestniczyłam w tzw. przeglądach fortepianowych, grałam na akademiach, śpiewałam solo i w zespołach - scena była dla mnie miejscem oswojonym. Teraz sama kreuję jej wymiar.
Wiem, że wciąż poszukujesz nowych technik rozwiązań artystycznych, bawisz się konwencją i artystycznym wyrazem. Co pomaga Ci odnosić sukcesy w tej dziedzinie?
W mojej pracy lubię ten moment, kiedy pomysł, przekuwa się w rzeczywistość. Materializowanie marzeń to bardzo napędzający i dający satysfakcję proces. A motywacją do działania jest przede wszystkim praca z ludźmi i niezwykła energia jaka wtedy powstaje. Spotkałam na swojej drodze zawodowej wiele twórczych osobowości. Każdy niesie ze sobą bagaż doświadczeń, które w połączeniu z innymi dają wspaniałe efekty.
Wiem też, że lubisz czerpać energię z działań i współpracy z ludźmi podobnie zakręconymi na punkcie nowych wyzwań. Jak to wygląda w praktyce?
Zawodowo w wielu wymiarach zajmuję się tkaniną artystyczną. To niezwykle ciekawe medium plastyczne. Wciąż odkrywam i uczę się jej nowych możliwości. Brałam i biorę udział w wielu wystawach w kraju i za granicą. Od 11 lat wraz z moją wspólniczką Lilianną Borowską organizujemy pokazy kreacji scenicznych angażując do współpracy młodych ludzi, którzy często na naszej scenie stawiają pierwsze kroki i łapią bakcyla, by dalej się rozwijać artystycznie.
Zrobiłyśmy piękny pokaz dla kilkuset osób pt. "Przenikanie" w Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego. Udało nam się wraz z zespołem niesamowicie zaangażowanych osób wygrać konkurs podczas Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu.
Wystawiliśmy spektakl teatralny „Ubierz mnie w słowa”. Od wielu lat organizuję warsztaty plastyczne dla dzieci, młodzieży i seniorów. Jednak myślę, że do największych moich osiągnięć można zaliczyć powołanie do życia Festiwalu Tkaniny w Szczecinie. Festiwal Tkaniny powstał dzięki współpracy Zespołu Inkubatora Kultury i osób, które bezinteresownie wsparły projekt, oddały mu swój czas, serce i swoje umiejętności.
Opowiedz coś na temat losów kolejnej edycji Festiwalu Tkaniny w Szczecinie.
Festiwal Tkaniny w Szczecinie powstał w 2015 roku. Był od początku miejscem gdzie tradycja połączyła się z nowym wymiarem tego medium. Zamierzeniem, jakie postawiłam tworząc Festiwal była prezentacja tkaniny artystycznej w szerokim aspekcie sztuki współczesnej, przełamując konwencję wyłącznie jej użytkowej wartości.
Ważnym aspektem jaki chciałam dzięki temu osiągnąć jest trwała zmiana myślenia o tkaninie, jako równoprawnej dziedzinie sztuki i uwypukleniu wszystkich jej możliwości.
Festiwal Tkaniny jest jedynym, innowacyjnym i niepowtarzalnym tego typu wydarzeniem w Polsce. Misją wydarzenia jest rozpowszechnianie tej rzadko uprawianej dziedziny sztuki jakim jest tkanina artystyczna, znoszenie granicy wieku uczestników, wymiana doświadczeń i wzajemna artystyczna inspiracja. Ważnym dla mnie aspektem jest również przekazywanie nauki i poznawanie zanikających umiejętności rękodzielniczych.
Tworzenie tkaniny wymaga warsztatu, a opanowanie umiejętności wymaga precyzji i cierpliwości o co w zabieganym świecie coraz trudniej.
W 2020 roku gdyby nie pandemia obchodzilibyśmy piątą edycję Festiwalu. Niestety sytuacja na chwilę nas zatrzymała. Mocno jednak wierzę, że uda się otworzyć kolejne edycje.
Jak zapowiada się 2021 rok w Twojej pracowni?
Plany na nowy rok 2021 to sposób na połączenie działań artystycznych jakie nie odbyły się w zeszłym roku z obecną rzeczywistością. To szukanie nowych możliwości wyrazu i dotarcia do odbiorcy. Wszyscy czekamy co przyniesie wiosna, ale jesteśmy gotowi do działania. Ja na pewno mam trochę asów w rękawie ;-).
A czytelników zapraszam do brania udziału w działaniach artystycznych w mieście, do czynnego uczestniczenia w kulturze.
Dane do kontaktu:
www.gisges.pl
[email protected]
Komentarze
Brak komentarzy.