Banzai Drift Team to powstała w 2010 roku, kilkuosobowa, a obecnie już całkiem spora ekipa ludzi z zajawką na drift. W chwili obecnej w tej grupie jest dwóch aktywnych kierowców – Mnich i Jackson, ale nie są sami. Mają wielu przyjaciół, którzy pomagają im zarówno w sprawach technicznych jak i biznesowych ...  Ok, ale co to jest Drift ?! Spokojnie, dowiecie się po przeczytaniu poniższego wywiadu!. O tym widowiskowym sporcie/zajawce/widowisku rozmawiam z Rossim – managerem ekipy.

hot°: Drift – pewnie większość Czytelników Hota, kiedyś to słowo słyszało. Ale o co dokładnie chodzi, wie pewnie bardzo niewielu. Wyjaśnij nam laikom co to takiego ?

Drift jest pojęciem szeroko pojętym, rozchodzi się przede wszystkim o kontrolowany poślizg. Celowa utrata trakcji tylnych kół, przy ciągłym panowaniu nad kierunkiem jazdy samochodem. Mowa o poślizgu autem tylno napędowym, w którym koła cały czas się kręcą zostawiając za sobą chmury dymu. „Latanie na ręcznym” po parkingu nie jest driftem ;)

hot°: Skąd pomysł na wasze szczecińskie driftowanie ? Za dużo filmów ? Kolejny objaw miłości do samochodów ?

Jesteśmy zapaleńcami motoryzacyjnymi, każdy z nas szukał swojej odskoczni od codzienności. Filmy? Na pewno pomogły w wyborze, choć było też wiele innych bodźców. Gdy zaczęła się nasza przygoda, były już w Polsce ogólnopolskie zawody, między innymi w Poznaniu i Koszalinie, na których byliśmy w kilka osób jako widzowie – wtedy klamka zapadła.

hot°: Dlaczego akurat Banzai ? Samuraje na kołach ?

Chcąc założyć drużynę, potrzebowaliśmy jakiejś chwytliwej i unikatowej nazwy. Prowadzonych było wiele burzliwych dyskusji na ten temat, niejednokrotnie nakręcała się ,,spirala nienawiści”. Hasło „Banzai” jest ostatnim okrzykiem Kamikaze oraz japońskim okrzykiem radości. Obie definicje pasują do tego sportu ;)

hot°: Czy drift to sport czy zajawka ? Wiem, że nie obejdzie się bez regularnego treningu, to pewne. Ale czy ponadto potrzebna jest kondycja fizyczna, silne ręce czy ogólna sprawność fizyczna ?

Kondycja fizyczna i sprawność prowadzenia są nieodłącznym elementem driftu. Może kierowcy nie spędzają kilku godzin dziennie na siłowni rzeźbiąc brzuch, ale drift jest bardzo męczący i wymagający. Na szczęście ilość endorfin i adrenaliny wynikających z jazdy jest tak wysoka, że wręcz powinna być zakazana ;)

Sport czy zajawka? Osobiście nazwałbym to life stylem. Drift jest zarówno dziedziną sportu, bardzo mocną zajawką, jak i potrafi pochłonąć człowieka tak mocno, że pojawia się w każdej wolnej chwili, przeszkadza w bycie, zagląda nawet do najgłębszych zakamarków portfela ;)

hot°: Gdzie w Szczecinie można driftować ? Czy macie jakieś oficjalne i nie oficjalne ;) zawody ?

Nasze kochane miasto nie wspiera motorsportu, nie tylko mowa o Drifcie. Jak „Młodzi Gniewni” kierowcy niejednokrotnie dają się we znaki ścigając się po drogach publicznych, tak My nie możemy sobie na to pozwolić. Nie chodzi tylko o kwestie prawną, a dobre imię drużyny i bezpieczeństwo innych osób na drodze.

hot°: Ile kosztuje sezon dla jednego samochodu ?

Gentlemani nie rozmawiają o pieniądzach ;) Ale nie będę ukrywał – sponsoring byłby mile widziany ;)

hot°: Nie znam się na szczegółach technicznych. Stąd ogólne pytanie: Jaki samochód trzeba mieć , jaki silnik, opony itd. – żeby móc uprawiać ten sport ?

Sięgając do korzeni driftu z lat 80-tych, gdzie Japończycy jeździli po górskich drogach, wystarczały seryjne samochody z tylnym napędem. Nasi kierowcy zaczynali od samochodów dysponujących mocą około 150 koni. Jak w każdej dyscyplinie sportu (i nie tylko ;) ) – apetyt rośnie w miarę jedzenia. W sezonie 2014 Banzai Drift Team posiada 2 samochody trzymające pod maską niemalże 500 kucyków mechanicznych. W każdym ;)

hot°: Wasza pasja ma coraz większe odbicie w pop kulturze. Czy jest jakiś dobry film czy gra realnie odwzorowująca drifting ?

Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem, hehe… Moja kariera gracza legła w gruzach wiele lat temu, przez co moje zdanie nie będzie obiektywne. Zdarzyło mi się próbować driftu w kilku grach, jednak miał on mało wspólnego z rzeczywistością. Symulator „Gran Turismo 5” potrafił odwzorować zachowania auta, ale to i tak nie to samo ;)

Drift pojawia się w wielu filmach, prawdopodobnie każdy z czytelników oglądał, a na pewno słyszał o już kultowej w tej chwili serii „Fast and Furious”. Jak to w wielkich hollywoodzkich produkcjach, realizmu za dużo tam nie było, ale film potrafił wzbudzić zainteresowanie tym sportem u widza.