Fotografia kulinarna i produktowa Joanny Stołowicz
W cyklu Artystyczny Szczecin prezentujemy Wam sylwetki młodych, uzdolnionych szczecinian - artystów, których pasjonują przeróżne dziedziny sztuki. Pora by pochwalić się światu jak wiele uzdolnionych osób wychowało nasze miasto! Przedstawiamy Wam kolejną, utalentowaną, szczecińską fotografkę, specjalizującą się w fotografii kulinarnej i produktowej - Joannę Stołowicz.
Zapraszamy do zapoznania się z naszym najnowszym wywiadem i przy okazji pięknymi pracami Joanny!
hot°: Jak odkryła Pani w sobie zamiłowanie do fotografowania?
Zaczęło się od bloga kulinarnego, a do przepisów potrzebowałam zdjęć. Pierwsze próby były bardzo nieudane, ciężko było zgadnąć co w ogóle dane zdjęcie przedstawia. Zaczęłam drążyć temat i douczać się, bardzo szybko się wciągnęłam zarówno w fotografowanie jedzenia i różnych produktów, jak i w fotografię portretową. Z hobby stało się to moją wielką pasją i zawodem.
hot°: Niedawno otworzyła Pani studio dedykowane fotografii kulinarnej i produktowej. Prosimy o szczegóły
Tak, w końcu mam swoją przestrzeń na której mogę gotować, stylizować i fotografować. Mam w pełni wyposażoną kuchnię, magazyn na ceramikę, sztućce, tła, ściereczki i wszelkie inne cuda potrzebne do zdjęć, a przede wszystkim mam dużo miejsca na budowanie scenerii i wcielanie w życie wszystkiego o czym klienci lub ja zamarzę. Mam też oczywiście miejsce na fotografię portretową.
hot°: Co jest najtrudniejsze w fotografowaniu produktów? Pomysł czy sam proces twórczy? A może jeszcze coś innego?
W fotografii chodzi o światło i to jest najważniejsze i czasem najtrudniejsze – tak oświetlić plan zdjęciowy, osobę, potrawę czy przedmiot aby pokierować wzrok we właściwe miejsce i podkreślić te cechy na których nam zależy.
hot°: Czy w czasie procesu tworzenia często pojawiają się niespodzianki? Na przykład coś pójdzie nie tak i trzeba zaczynać po tygodniu pracy od nowa. Czy można się cofnąć o krok? Jedzenie chyba szybko się rozłazi ... ;)
Niespodzianki zawsze się zdarzają, bo fotografia to kreatywne rozwiązywanie pojawiających się problemów. Nie zdarzyło mi się pracować przez tydzień po to żeby zacząć od nowa. Na planie zdjęciowym, gdy robię zdjęcia na zlecenie, mam w studio klienta który na bieżąco widzi co powstaje i może wnieść swoje uwagi.
W czasach pandemii często ten klient jest obecny wirtualnie – obserwuje sesję poprzez wideorozmowę lub dostaje zdjęcia do oceny po każdym nowym ujęciu.
Dzięki temu ja wiem w którym kierunku iść i nie pojawiają się sytuacje, że muszę coś zaczynać od nowa. Są też sytuacje gdy pracuję nad przepisem, że odtwarzam go kilka razy zanim pokażę go na zdjęciu czy opublikuję na moim blogu – muszę mieć pewność, że potrawa się uda każdemu. Czy jedzenie szybko się „rozłazi”? Nie jest to najcierpliwszy model.
Pracując z modelką czy modelem zawsze możemy coś zmienić, przebrać się, poprawić makijaż, inaczej ułożyć włosy, zmienić tło, natomiast jedzenie stygnie, więdnie lub w przypadku lodów rozpuszcza się. Trzeba być szybkim!
hot°: Co Panią inspiruje?...
Natura! Nikt tak pięknie nie łączy kolorów, nie tworzy takich wzorów i nie robi tak wspaniałych efektów świetlnych.
hot°: Co w swoim zawodzie lubi Pan najbardziej?
Nie ma w nim nudy, każda sesja i każde zlecenie jest inne.
hot°: Ile czasu zajmuje Pani stworzenie idealnego zdjęcia, z którego jest Pani zadowolona w 100%?
Kiedyś – dość długo. Teraz – pracuję szybko bo wiem co chcę osiągnąć, a przede wszystkim jak to osiągnąć. Dodatkowo tak jak już wcześniej wspominałam, jedzenie nie poczeka, trzeba działać sprawnie, przygotować sobie jak najwięcej rzeczy przed finalnym ujęciem. Inaczej pracuje się z ludźmi, tu zawsze chwilę trwa dostrojenie się, ustawienie światła, ale nagle jest magia i zdjęcia same się robią.
hot°: Czy taka forma fotografii daje możliwości rozwoju i pozwala mieć widoki na przyszłość?
Każdy rodzaj fotografii daje możliwości nauki i rozwoju. Ja jestem bardzo ciekawska, uwielbiam uczyć się i próbować nowych technik i ustawień. Do tego zmieniają się trendy, w fotografii kulinarnej i produktowej tak samo jak w każdej innej dziedzinie. W czasach internetu i ery obrazków to właśnie zdjęcia sprzedają, pobudzają apetyt i zachęcają do spróbowania czegoś nowego.
Apetyczne, profesjonalne zdjęcia to podstawa skutecznej sprzedaży przez internet - bez tego ciężko przyciągnąć uwagę klienta i rozbudzić w nim chęć zakupu.
hot°: Kim są Pani klienci? Do kogo adresowane są Pani usługi?
Moje zdjęcia reklamują restauracje, sklepy internetowe z ubraniami, kosmetykami, biżuterią, produktami spożywczymi, można je zobaczyć na opakowaniach produktów i billboardach. Często robię sesje biznesowe. Marzę o sfotografowaniu książki kucharskiej!
Dane kontaktowe:
tel. 510 097 785
www.instagram.com/joannastolowiczfoto
www.facebook.com/Joanna.Stolowicz.fotografia