Koreańskie barbecue w Bergmannkiez na Kreuzbergu
Koreańskie barbecue w Bergmannkiez. Kiez to niewielki, zwarty obszar miejski zamieszkały przez zasiedziałą od pokoleń ludność, niestanowiący jednak formalnej jednostki administracyjnej. Określenie to jest bardzo charakterystyczne dla Berlina. Bergmannkiez, znajdujący się w dzielnicy Kreuzberg, to jeden z takich najpopularniejszych w stolicy Niemiec obszarów.
Jego sercem jest barwna i tętniąca życiem Bergmannstraße, której w książce „OffBerlin. Przewodnik alternatywny” poświęcony został spory rozdział. Została również wspomniana w jednym z artykułów, zamieszczonych na łamach Hot Magazine w 2023 roku - Marheineke Markthalle – świetna alternatywa dla supermarketu.
Jest tu mnóstwo klimatycznych kafejek, sklepów vintage, second handów, delikatesów, wspomniana we wcześniejszym artykule hala targowa, a także sporo restauracji, wartych grzechu. Część z nich oferuje dania kuchni różnych krajów. Tym razem odwiedziliśmy BABIKYU, restaurację znajdującą się przy Bergmannstraße 1, niedaleko skrzyżowania tej ulicy z Mehringdamm, przecinającej tą część Kreuzbergu i biegnącej w kierunku Tempelhof.
Lokal specjalizuje się w koreańskim barbecue. Danie to przygotowuje się, stosując koreańską metodę grillowania mięs, takich jak wołowina lub kurczak, na grillach gazowych umieszczonych na stole. Bulgogi jest najbardziej klasyczną formą koreańskiego grilla. Przygotowuje się go poprzez marynowanie cienko pokrojonych kawałków polędwicy wołowej. Podawane jest na surowo, a następnie smaży się na grillu stołowym, czego dogląda czujny kelner.
My wybraliśmy klasyczne Bulgogi Beef BBQ oraz Bulgogi Chicken BBQ. Paski marynowanej wołowiny i kurczaka skwierczały na patelni, na nich warzywa pokrojone w słupki i makaron sojowy (glass noodles). Do tego sałatka z pikli koreańskich, siedem różnych, bardzo ciekawych sosów, ryż oraz opcja dodatkowa w postaci sera i jajka, które smażyły się w bocznych wgłębieniach patelni grilla.
Czekając na tę ucztę, zamówiliśmy koreański naleśnik z kimchi, który okazał się fantastyczną przystawką. Kiedy kelner, nadzorujący smażenie powiedział, że danie jest gotowe, rozpoczęła się prawdziwa uczta. Wołowina i kurczak wręcz rozpływały się w ustach. Dodatki świetnie współgrały z mięsem. Sosy (majonez koreański, mango, miętowy, z zielonych papryczek, z tamaryndowca) znakomicie podkreślały smak. Na koniec zwieńczenie degustacją koreańskiego sake.
Wspaniałe jedzenie, miła atmosfera oraz obsługa, klimatyczny lokal. Czego trzeba więcej do szczęścia? Jedynie dobrego towarzystwa i świadomości, że to wszystko dzieje się w Berlinie.
Mail: [email protected]
tel. 516 155 324
www.facebook.com/offprzewodnikpoberlinie
www.instagram.com/offprzewodnikpoberlinie
Komentarze
Brak komentarzy.