Nama Foto
W naszym cyklu środowych wywiadów prezentujemy Wam sylwetki uzdolnionych szczecinian - artystów, którzy realizują się w różnych dziedzinach sztuki. Dzisiaj rozmowamy z Natalią Maculewicz realizującą się jako NamaFoto. Mówi o sobie: "Subtelność, elegancja, romantyzm wyróżniają moje kadry. Fotografując kładę duży nacisk na uchwycenie Waszych autentycznych emocji, aby opowiedzieć Waszą historię w wyjątkowy sposób. Niezależnie od rodzaju sesji – rodzinnej, portretowej, reportażowej – tworzę zdjęcia do których będziecie chcieli wracać przez lata. Pracuję wszędzie, gdzie są kochające serca!"
hot°: Jak odkryłaś w sobie zamiłowanie do fotografii? Na twojej stronie internetowej znalazłem informacje, że studiowałaś też na ZUT i Akademii Morskiej. Czy ta techniczna strona pomaga w artystycznej?
Fotografia od wielu lat jest nieodłączną częścią mojego życia. W dzieciństwie lubiłam robić zdjęcia rodzinnym aparatem kliszowym, szczególnie podczas małych podróży Ukrainą, lubiłam nie tylko proces robienia zdjęć, a także wyszukiwanie na mapach ładnych miejsc czy szukanie miejscowego fotolabu gdzie mogłam ich wywołać. Pamiętam, że jednego lata podczas miesięcznego pobytu w sanatorium przywiozłam do domu ok. 500 wywołanych zdjęć, wydając wszystkie swoje oszczędności.
W wieku 14 lat wygrałam w szkolnym konkursie rysunku wycieczkę na kilku tygodniowy obóz do Niemiec, gdzie trafiłam do kółka fotograficznego. Tam miałam okazję pierwszy raz w życiu robić zdjęcia aparatem cyfrowym. Wtedy ogrom możliwości które dostrzegłam i nowe doświadczenie sprawiło na mnie ogromne wrażenie i moim celem było po ukończeniu szkoły średniej wyjechać na studia za granicę.
W dniu ukończenia szkoły średniej otrzymałam w prezencie swój pierwszy cyfrowy aparat fotograficzny i miesiąc później w wieku 17 lat wyjechałam do Polski na studia z jedną małą walizką i z aparatem w ręku. Studiowałam na Akademii Morskiej na kierunku Zarządzanie i Inżyniera produkcji, w między czasie uczestniczyłam w zajęciach z rysunku, robiłam zdjęcia koleżankom w akademiku i sama często brałam udział w sesjach jako modelka. Następnie ukończyłam studia magisterskie na ZUT o kierunku Transport.
Do końca nie czułam czy po ukończeniu studiów chciałabym związać swoje życie z transportem czy logistyką. Studia były dla mnie możliwością zmiany mojego życia i zatrzymania się w Polsce, nauczyły mnie samodzielności, umiejętności zarządzania czasem i wytrwałości.
Z perspektywy czasu uważam, że to fotografia sprowadziła mnie tu gdzie jestem. Możliwość robienia profesjonalnych zdjęć i tym samym sprawienia radości innym ludziom - to było moim celem od samego dzieciństwa, czuję się szczęśliwa w tym co robię ale też wiem, że przede mną jeszcze długa droga do doskonałości.
hot°: Jakie rodzaje sesji czy fotografii znajdziemy w Twojej ofercie?
Przede wszystkim specjalizuję się w fotografii ślubnej, reportażowej, ale wykonuję też różnego rodzaju sesję indywidualne, rodzinne, współpracuję z markami, firmami, organizując sesje reklamujące ich produkty.
hot°: Ile czasu zajmuje Ci przygotowanie pomysłu na sesję a ile późniejsze fotografowanie i obróbka zdjęć? Wydaje mi się patrząc na Twoje sesje, że pomysł i miejsce na sesje, zwłaszcza te ślubne jest kluczowy…
Zgadzam się, bardzo ważny jest proces przygotowania sesji. Aby gotowe zdjęcia wyglądały ładnie, spójnie - staram się, aby wszystkie czynniki współgrały: zaczynając od pomysłu na sesję, miejsca, a kończąc obróbką zdjęć i dopracowaniem szczegółów.
Podzieliłabym sesje na te, które organizuję na potrzeby własne (do wzbogacenia portfolio, czy w ramach szkoleń) i te, które wykonuję na potrzeby klientów.
Ostatnio organizowaliśmy z kolegą fotografem sesję stylizowaną w ramach workshopu ślubnego dla fotografów. Ja się zajęłam całą organizacją, a on pozyskiwaniem fotografów. Na początku znalazłam na instagramie modeli i modelki, zależało mi, aby potrafili przekazać szczere emocje, aby zdjęcia były żywe, jaskrawe oraz stylowe.
Miałam przygotowany moodboard z którym się zwracałam do usługodawców, z propozycja wzięciu udziału w sesji. Znalazłam piękny pałac o eleganckich, nietuzinkowych wnętrzach. Cała organizacja takiej sesji zajęła mi ok. 3 tygodni. Sesja i szkolenia trwały 5 godzin, wybór zdjęć z ok. 1000 - 15 najlepszych i późniejszą ich obróbka zajęły 4-5 dni.
Sesje na potrzeby klienta wyglądają inaczej. Razem z klientem decydujemy w jakim miejscu zrobimy sesję, on przygotowuje tablice inspiracji, a ja zazwyczaj zajmuje się procesem organizacji sesji. Bardzo zależy mi, aby trafić w gust i oczekiwania mojego zleceniodawcy.
W przypadku zleceń ślubnych proszę przyszłych małżonków o wypełnienie ankiety z dość szczegółowymi pytaniami o ich upodobania, oczekiwania.
hot°: Co Cię inspiruje? Jakie zdjęcia czy sesje lubisz realizować najbardziej?
Inspiracją są dla mnie szczęśliwi, spełnieni ludzie, którzy chcą dzielić się swoją miłością z bliskimi.
hot°: Z jakiego zdjęcia, które zrobiłaś ostatnio jesteś wyjątkowo dumna?
Bardzo lubię zdjęcie, które zrobiłam Pannie Młodej we Lwowie. Świetnie udało się uchwycić światłocień.
hot°: Czy traktujesz fotografię jako zawód, dodatkowy zawód czy może po prostu jako hobby?
Kiedyś fotografia była moim hobby, w tym momencie zdecydowanie jest to mój zawód. I to na cały dzień :)
hot°: Jakie miłe historie przytrafiły ci się ostatnio w pracy fotograficznej? A z drugiej strony czy często trafiają się trudni klienci?
Przytrafiły się to nie jest dobre słowo - one przydarzają się cały czas, mam wyjątkowe szczęście do przemiłych par z większością z nich rozumiemy się w pół słowa.
hot°: Jak wygląda typowy dzień Twojej pracy?
U mnie nie ma czegoś takiego jak typowy dzień pracy. Z racji tego zawodu muszę być i jestem bardzo elastyczna, staram się dostosować do potrzeb i czasu moich zleceniodawców.
Najczęściej mój poranek zaczyna się od odpowiadania na zapytania klientów lub wykonywania sesji zdjęciowych w plenerze lub w mieście. W związku z tym, że mam rodzinę i małą córeczkę, staram się po południu zająć sprawami rodzinnymi, a wieczorem mam czas na kopiowanie, selekcje i obróbkę zdjęć. I tak do rana :)
hot°:Jak wygląda sesja fotograficzna w szczegółach?
Każda sesja wygląda trochę inaczej, zależy od rodzaju. Jeśli chodzi o sesje par, indywidualne - na początku często rozmawiamy przy kawie, próbuje się czegoś dowiedzieć o tym człowieku, chcę go poznać, jego wartości, odnaleźć jego zalety i „polubić go”, a potem w zależności od charakteru tej osoby (czy osoba jest bardziej introwertyczna czy ekstrawertyczna) improwizuję, czasem podpowiadam każdy szczegół m.in jak się ustawiać do zdjęć, czasem daje pewną swobodę, która pozwala tej osobie „otworzyć się”.
Czasem świetne zdjęcia wychodzą wtedy, gdy nie za bardzo się staram :)
Natalia Maculewicz
tel. 799 978 916
www.instagram.com/namafoto_lovestory
Komentarze
Brak komentarzy.