„Pałac Łez” – legendarne przejście graniczne do Berlina Zachodniego
„Pałac Łez” („Tränenpalast”) to budynek dawnego przejścia granicznego między Berlinem Wschodnim i Zachodnim, znajdujący się obok na stacji Berlin Friedrichstraße. Działało ono w latach 1962-1989. Dziś jest to szczególne miejsce pamięci. Artykuł powstał we współpracy z Panem Markiem Defee wydawcą książki "Off przewodnik po Berlinie"
Natychmiast po przepołowieniu miasta Murem Berlińskim w dniu 13 sierpnia 1961 roku, dworzec Friedrichstraße został podzielony na kilka stref. Podziemne platformy metra były odtąd dostępne tylko dla pasażerów z Zachodniego Berlina, służąc przejściu do stolicy NRD. Początkowo odprawa paszportowa oraz celna w ruchu granicznym pomiędzy Berlinem Wschodnim a Zachodnim odbywała się w obiekcie dworca Friedrichstraße.
Jednak przejście to okazało się na tyle ważne, że ruch w tym miejscu zwiększał się w bardzo szybkim tempie. W związku z tym, władze NRD zdecydowały się na wybudowanie osobnego obiektu, który miał służyć odprawie granicznej oraz celnej dla przekraczających granicę pomiędzy Berlinem Wschodnim a Zachodnim. Hala odpraw została oddana do użytku już w 1962 roku. Nikt wtedy jeszcze nie sądził, że przyjmie ona za kilkadziesiąt lat nazwę „Pałac Łez” („Tränenpalast“).
Hala została podzielona na oddzielne stanowiska do odprawy dla podróżujących różnych kategorii. Każda z tych grup była traktowana przez pograniczników NRD oraz służby cele tego kraju zgodnie z odrębnymi wytycznymi. Obywatele Wschodnich Niemiec byli poddawani skrupulatnej kontroli, w „trosce” o to, czy któryś z nich nie jest uciekinierem.
Dyplomaci, cudzoziemcy a także obywatele Berlina Zachodniego stanowili zagrożenie w kontekście ewentualnej działalności szpiegowskiej na rzecz świata Zachodu. Było to przejście graniczne, poddane w ciągu całej historii swojego funkcjonowania szczególnej opiece tajnych służb NRD. Przejście graniczne Friedrichstraße było idealnym miejscem do przemieszczania się pomiędzy Zachodnim a Wschodnim Berlinem dla ludzi, którzy zamieszani byli w różnego rodzaju nielegalną działalność terrorystyczną oraz szpiegowską.
W latach 80-tych XX wieku przez przejście Friedrichstraße przechodziło 4-10 mln ludzi rocznie, czyli ponad 10-27 tyś. dziennie. Po przejściu przez odprawę mogli jeszcze dokonać jakichś drobnych zakupów w Intershopie (odpowiednik polskiej Baltony), aby nie przybyć z pustymi rękoma do rodziny w RFN. Według ogólnie dostępnych danych, na przejściu Friedrichstraße co najmniej 227 osób zmarło w sposób naturalny. Głównie na zawał serca z powodu stresu. Dlatego też miejsce to nazwano od pewnego czasu „Pałacem Łez” („Tränenpalast“).
Obecnie znajduje się tam muzeum poświęcone historii związanej z przejściem granicznym. W tym miejscu znajdują się dokładnie zachowane miejsca celników, boksy, w których przybijali pieczątkę wyjazdu pogranicznicy NRD, jak również wystawa pamiątek z tamtego okresu.
Miejsce warte odwiedzenia, jako alternatywa dla legendarnego Checkpoint Charlie ze słynnym Muzeum Muru Berlińskiego (niem. Mauermuseum). Tym bardziej, że wstęp jest bezpłatny. Bardzo polecam, to ważny kawałek współczesnej historii.
Mail: [email protected]
tel. 516 155 324
www.facebook.com/offprzewodnikpoberlinie
www.instagram.com/offprzewodnikpoberlinie
www.youtube.com/channel/UCN2X954CK0LM-S-_eP2xlzw