Radosław Stopka szczeciński pisarz
Zapraszamy na wywiad z Radosławem Stopką, szczecińskim pisarzem, który niedawno zadebiutował na rynku książki powieścią "Student 19". Ta rozmowa odsłania kulisy jego życia, pasji do pisania oraz drogę, jaką przeszedł, by stać się autorem. Radosław opowiada o swoich inspiracjach, wyzwaniach związanych z pisarstwem oraz o planach na przyszłość. Zapraszamy do zapoznania się z wywiadem, by lepiej poznać autora i zrozumieć, co kieruje pisarzem przy tworzeniu literatury.
hot°: Tradycyjnie zaczynamy od początku. Panie Radosławie kilka zdań o sobie…
Dziękuje za zainteresowanie moją osobą. Często jestem pytany czy to ja jestem studentem z książki. Na szczęście nie ;)
Zakończyłem etap edukacji akademickiej jedenaście lat temu. Jestem absolwentem Akademii Morskiej i ZUT. Na co dzień pracuje w zawodzie, w firmie spedycyjno – transportowej z Bydgoszczy, z oddziałem w Szczecinie. Po pracy staram się żyć aktywnie. Trenuje Wing Tsun Kung Fu również w Szczecinie. Mamy w mieście kilka sekcji na bardzo dobrym poziomie. Pisanie dotychczas traktowałem jako hobby, ale od momentu podpisania umowy wydawniczej wszystko zaczeło się zmieniać.
hot°: Czy możesz opowiedzieć o momencie, w którym zdecydowałeś się zostać pisarzem? Długo zabierałeś się za swoją pierwszą opowieść?
Kilka lat temu pracowałem prywatnie nad poprawą zdrowia z Barbara Jasnowską w Strzelcach Krajeńskich, która używała metody Totalnej Biologii. Doradziła mi żeby pisać jeśli to mi sprawia przyjemność, a jednocześnie rozładowuje napięcie. Początkowo pisałem dla siebie, ale kiedy po ponad roku zrodziła się z tego większa całość zleciłem korekte i redakcje książki, żeby później spróbować swoich sił na poważnie. Jeśli miałbym wskazać moment kiedy zdecydowałem, że chce w to iść, to moment pierwszej korekty i redekacji był punktem zwrotnym.
hot°: Jakie wydarzenia z własnego życia zainspirowały Cię do napisania „Studenta 19”?
Tak naprawdę chciałem znów znaleźć się w ciele studenta, wracając do wesołych czasów z przeszłości. Nie chciałem pisać swojej biografii dlatego stworzyłem głównego bohatera, dałem mu realne wady i zalety, które można zaobserwować u młodych ludzi. Do całej mieszanki dodałem dwie bohaterki żeńskie i tak zaczeła się cała zabawa.
hot°: Czy są jakieś konkretne emocje, które chciałeś przekazać czytelnikom poprzez historię Witka i Kariny?
Bardzo ciekawe pytanie. Chciałem pokazać, że mężczyźni też potrafią być wrażliwi, uczuciowi mimo, że naturalny instynkt miesza im w głowach sprowadzając wszystko do sfery zbliżeń cielesnych. Przynajmniej taki stereotyp występuje u części kobiet. Myślę, że udało mi się pokazać emocje towarzyszące pierwszej miłość zarówno te dobre jak i negatywne.
hot°: Jakie masz plany na przyszłość w kontekście pisania – czy możemy spodziewać się kontynuacji historii Witka czy zupełnie innej historii ?
Powieść jest dwutomowa. Została spisana jako całość, ale ze względu na objętość wydawnictwo podzieliło wszystko na dwie części. Drugi tom ukaże się 24.04.2024 równo trzy miesiące od pierwszej premiery. Obecnie pracuje nad kolejną książką, ale już z perspektywy dorosłego mężczyzny.
hot°:Jakie znaczenie ma dla Ciebie Szczecin, zarówno jako miejsce życia, jak i tło dla Twoich powieści?
Szczecin jest moim drugi domem odkąd przyjechałem tutaj osiemnaście lat temu. Po wielu latach mam tutaj ułożone życie, przyjaciół, rodzinę. Czuję się częścią miejsca, w którym mieszkam. Natomiast zawsze miło wspominam rodzinny Gorzów Wielkopolski i odwiedzam go regularnie.
Szczecin jest tłem powieści, ponieważ łatwiej piszę się o miejscach które odwiedza się na co dzień, albo chociaż zna z widzenia. Myślę, że lokalnym czytelnikom również sprawia przyjemność czytanie o mieście, w którym żyją.
hot°:Jakie są największe wyzwania w Twoim procesie twórczym?Co lubisz w pisaniu książek a czego nie lubisz?
Nie przepadam za opisywaniem pomieszczeń. Być może podświadomie tego unikam, co nie znaczy że książka nie posiada opisów. Wręcz przeciwnie. Bardziej pociąga mnie pokazywanie emocji boahterów. Pisząc sam niejednokrotnie przenoszę się do ich świata i przelewam na papier to co czuje.
hot°: Tak na pół serio, ale nie do końca. Czy masz jakiś specjalny rytuał, który wykonujesz przed pisaniem? Jak motywujesz się do regularnego pytania?
Nie muszę się specjalnie motywować. Bardzo lubie sam proces twórczy. Traktuje to jak kręcenie własnego filmu w myślach, ablo jak granie we własną grę komputerową. Staram się pisać regularnie, czasem nawet codziennie, w każdej wolnej chwili, której nie spędzam na pracy, sporcie lub z rodziną. Jeśli chodzi o sam „rytuał” to piszę słuchając muzyki. Odcinam się w ten sposób od realnego świata. Za pomocą odpowiedniej muzyki mocniej wczuwam się w daną scenę, w zależności czy jest smutna czy wesoła.
hot°:Jakie są twoje trzy książki, która zmieniła Twoje postrzeganie świata, albo przynajmniej mocno zmusiły cię do myślenia?
Hmm, przeczytałem sporo książek, ale bardzo dobrze wspominam „Przygody Wernera Holta” Dietera Nolla, dostałem tą książkę od ojca. Czytałem to kilka razy, w różnym wieku, wyciągając za każdym razem jakieś nowe wnioski. Akurat ta książka pozwoliła mi szerzej spojrzeć na manipulację jakim ulegają młodzi ludzie. Dowiedziałem się, że każda sytuacja ma inne oblicza a zło i dobro tańczy ze sobą na linie co chwilę zamieniając się miejscami…
Drugą książką na pewno jest „Siła spokoju. Droga miłującego pokój wojownika” Dana Millmana. Na pewno wiele osób widziało film na podstawie tej książki z Nickiem Noltie. Książka jest dużo ciekawsza. Przekazuje wiele życiowych prawd, często zaciągniętych z różnych filozofii czy religii. Czytanie jej za każdym razem podnosi na duchu w trudnych momentach. Myślę, że trzecią książką która odcisneła na mnie piętno jest dzieło Davida Gogginsa
„Nic mnie nie złamie” Przeczytałem to niedawno, ale o autorze słyszałem dużo dobrego wcześniej. Odpowiada mi jego podejście do życia i motywacja, chociaż wysunąłem też własne wnioski żeby uniknąć problemów które opisuje. Czekam teraz na jego drugą książke, która ukaże się w lutym.
hot°: Ciekawe pytanie: Jak reagujesz na krytykę swojej pracy?
Jeżeli jest to krytyka na zasadzie: „Nie podoba mi się twoja książka, bo nie” to tego rodzaju opinie nie są dla mnie specjalnie ciążące. Jeśli ktoś potrafi wskazać dokładnie co mu się nie podobało, co było źle zrobione, a co dobrze to takie wypowiedzi bardzo sobie cenię bo będę mógł w pewnym stopniu odnieść się do nich w kolejnych książkach rozwijając się jako pisarz.
Jestem zawsze otwarty na rozmowę o tym co piszę, żeby w przyszłości stać zwyczajnie lepszy. Jednocześnie daje sobie też możliwość popełniania błędów. Jestem tylko człowiekiem.
hot°: Jesteś świeżo po debiucie: Jakie masz porady dla początkujących pisarzy, którzy chcą wydać swoją pierwszą książkę?
Myślę, że to nie będą jakieś odkrywcze myśli. Potrzebne jest czucie tego co się chce napisać. W przeciwnym przypadku będzie to sztuczne, pisane na siłę. Druga sprawa to dyscyplina, regularność. Wiele osób zaczyna i nigdy nie kończy. Trzecia sprawa to upór w ogólnym ujęciu. Samo napisanie książki nie gwarantuje sukecsu. Potrzeba dużo silnej woli, żeby małymi krokami dotrzeć do szerszej publiczcności szczególnie jeśli startuje się z mniejszego wydawnictwa.
Radosław Stopka
Tel: 608 731 267
mail: [email protected]
https://www.instagram.com/radoslaw_stopka
Profil na facebooku
https://www.tiktok.com/@radosawstopka
Komentarze