Sztuka nad Zalewem
Sztuka nad Zalewem! Podążając śladami wrażliwości i oddania dla natury, Magdalena Seredziuk-Grąbczewska, artystka malarka i ceramik, uosabia w swoich dziełach esencję miejsc, które określa swoim domem. Zalew Szczeciński, otoczony majestatycznym krajobrazem Puszczy Wkrzańskiej, stanowi dla niej nie tylko inspirację, ale również źródło życiowej energii. Rozmawiamy z nią o tym, jak w tych malowniczych okolicach znajduje natchnienie, jak kształtuje swoje prace, a także o jej głębokim związku z tym wyjątkowym miejscem, które staje się źródłem dla jej twórczości artystycznej. Przyjrzymy się bliżej technikom, emocjom i pasji, które wpływają na to, co wznosi się z dłoni artystki, przekształcając się w niezwykłe dzieła sztuki.
hot°: Jak wygląda typowy proces tworzenia dzieła inspirowanego Zalewem Szczecińskim? Jakie techniki czy materiały są dla Ciebie najważniejsze?
Jestem nad Zalewem nie tylko z nazwy. Mieszkam blisko wody i to właśnie tam bywam po natchnienie, inspirację. Lubię przysiąść na kamieniach nad wodą i patrzeć, patrzeć i patrzeć. Z racji niedosłuchu nie jestem w stanie wsłuchać się w bogactwo dźwięków, więc korzystam z tych płaszczyzn odczuwania, które mam. To właśnie wtedy krajobraz widziany oczami przekłada się z obrazami tego, co chciałabym namalować, stworzyć z gliny.
Nad wodą pojawiają się pierwsze wizje, pomysły, kształty, które później doskonalę w pracowni. Nie pracuję z ceramiką w bezpośrednich plenerach Zalewu, jednak żyjąc i tworząc z sercu Puszczy Wkrzańskiej, nad rzeką Gunicą pozostaję wciąż blisko natury. Przed malowaniem wodnych pejzaży wykonuję wiele zdjęć o równych porach dnia. Analizuję kolory charakterystyczne dla pór dni i miesięcy. Dopiero potem buduję bazę barw dla określonego obrazu. Maluję nie tylko duże formaty na płótnie, ale też mniejsze prace malowane farbami akrylowymi na papierze. W mojej głowie wciąż obecny jest projekt 365 Nad Zalewem, który z kolei oddaje nastroje w strategicznych i nietypowych momentach, takich jak sztorm, burza, wschód słońca po burzy, roztopy.
Jeśli chodzi o ceramikę, wypalam ją w technice klasycznej w piecu elektrycznym w niskich i wysokich temperaturach. Mój mąż Mariusz Seredziuk zbudował również na potrzeby tworzonej przeze mnie sztuki piece do wypału w technice raku oraz saggar. To, jakie efekty chcę uzyskać definiują technikę wypału. Pracuję również nad swoimi autorskimi wariantami tych technik. Wciąż się rozwijam i szukam nowych możliwości wypałów, w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie poszukuję nowych efektów.
hot°: Czy Twoje prace są również swoistym komentarzem na temat ochrony środowiska naturalnego, zwłaszcza jeśli chodzi o Zalew?
Pochwała natury oraz zachwyt nad walorami naturalnego, nieskażonego krajobrazu jest motywem stale powtarzającym się w tym co robię. Moja sztuka wychwala piękno natury oraz przedstawia ją jako wartość samą w sobie, ogromną wielką wartość zarówno w kontekście naturalnego dziedzictwa regionu, oraz wartości, jaką ona jest dla każdego z nas jako jednostki.
To oczywiste, że przez to co robię chcę przypomnieć i uwrażliwić na problem naszego akwenu i regionu w kontekście ochrony środowiska naturalnego, tak fauny jak i floty. Trzeba dbać i szanować, poznać i chronić lokalne środowisko naturalne, trzeba je rozsądnie i z szacunkiem promować i baczyć na to aby nadal pozostawało ono naturalne.
hot°: Czy miałaś okazję prezentować swoje prace poza granicami Szczecina i jakie były reakcje na Twoje dzieła poza naszym regionem?
Prezentowałam swoje prace malarskie w Policach w ramach wystawy indywidualnej w Galerii Obok Miejskiego Ośrodka Kultury. To właśnie tam po raz pierwszy zaprezentowałam cykl 12 Odsłon Zalewu. Ta seria malarska dwukrotnie był też eksponowana w Trzebieradzu w Pałacu Manowce. Tam eksponowałam również ceramikę spójną naturą tego szczególnego miejsca położonego nad Zalewem, którego ogród graniczy z jego linią brzegową.
Na potrzeby Pałacu zaprojektowałam serię ceramiki Palace Garden, której myślą przewodnią było połączenie pałacowego stylu glamour z elementami nadwodnego starego ogrodu. Kolekcja ta spotkała się z bardzo przychylnym przyjęciem ze strony pałacowych gości z kraju i zagranicy. Aktualnie wystawiam swoje prace także w Międzyzdrojach i Koszalinie.
Tam cieszą się one również dużą popularnością i zbierają pozytywne recenzje. Również w ramach współpracy z Niezależym Europejskim Stowarzyszeniem Twórców Nest – Art im, Ewy Dąbrowskiej , którego jestem członkiem – aktualnie Prezesem,choć moja kadencja w styczniu się kończy, wystawiałam swoje prace w ramach wystaw zbiorowych w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie, Transgranicznym Ośrodku Edukacji Ekologicznej TOEE w Zalesiu oraz niemieckim Luckov. Wszędzie spotykałam się z bardzo wysokimi notami, dobrym odbiorem i przychylną interpretacją moich prac.
hot°: Czy Twoje prace są jedynie odsłoną natury, czy wnoszą coś osobistego, intrygującego do interpretacji widza?
Moje prace są w większości spójne z tekstami, które piszę. Zazwyczaj są one prezentowane z komentarzami autorskimi. W ten sposób chciałabym zwrócić uwagę na odbiorcy na przesłanie jakie moja sztuka za sobą niesie. Chciałabym, żeby nie była odbierana tylko przedmiotowo, ale żeby niosła za sobą pewną myśl w kierunku wartości uniwersalnych.
Odwołuję się do takich wartości jak wdzięczność za to jacy jesteśmy i kim jesteśmy, szacunek do ziemi, do miejsc, w których żyjemy oraz do czasu, który został nam dany. Poprzez to co robię, chciałabym zmotywować do innego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość i zmobilizować do szukania i czerpania radości z rzeczy małych, prostych, z których jednocześnie składa się nasza codzienność.
hot°: Czy masz jakieś ulubione techniki wypału lub narzędzia, jakich używasz tworząc swoje prace?
Jeśli chodzi o malarstwo używam najczęściej farb akrylowych. Maluję na płótnie lub papierze. Wypalam ceramikę tradycyjną nisko oraz wysokotemperaturową w piecu elektrycznym, a także ceramikę alternatywną w technikach raku oraz saggar.
Wypał raku jest procesem dwustopniowym, w trakcie którego doprowadza się naczynia i przedmioty ceramiczne do temperatury 1000 stopni, a następnie tak rozgrzaną ceramikę wyjmuje się z pieca i umieszcza w trocinach oraz papierze.
Po początkowym zapaleniu się przedmiotów odcina się dopływ tlenu, na skutek czego na czerepie zachodzą procesy redukcji tlenków zawartych w szkliwach. Następnie przedmioty te ochładza się, co powoduje charakterystyczne spękania szkliw, tak zwane crackle które tworzą niepowtarzalne wzory na przedmiotach.
Wypał saggar przeprowadzany jest w żywym ogniu, sam jego proces trwa około 10 godzin, w trakcie których redukujące i utleniające się substancje organiczne oraz tlenki powodują indywidualne wzory i odcienie kolorystyczne na przedmiotach, w zależności od użytych do wypału czynników. W procesie wypału używa się także suchych liści, szyszek, traw, wodorostów oraz mchów, których zastosowanie ma wpływ na końcowy efekt kolorystyczny.
hot°: Jakie emocje chciałabyś, żeby widzowie odczuwali patrząc na Twoje dzieła?
Chciałabym, aby osoby kontemplujące moją sztukę odzyskiwały spokój i poczucie bezpieczeństwa. Chciałabym, aby na nowo chciały odkrywać piękno otaczającego nas świata i potrafiły czerpać radość i szczęście z rzeczy małych. Chciałabym, aby moja sztuka poprzez jej wyrastanie z lokalnej ziemi, z lokalnego krajobrazu była jego naturalnym przedłużeniem i zaznaczała jego obecność i wartość w miejscach, gdzie będzie eksponowana.
hot°: Czy masz w planach nowe projekty związane z tym obszarem, które chciałabyś ekspolorować?
Mam wiele pomysłów na siebie i swoją sztukę. Chciałabym rozwinąć cykl małych obrazów tzw. szybkich akryli na papierze, które roboczo nazywam 365 nad Zalewem. Marzy mi się aby stały się one artystyczną wizytówką regionu, motywem powtarzanym na koszulkach, torbach, torebkach, wydrukach oprawianych w formie obrazów, kubeczkach. Mam wciąż wrażenie, że Zalew nie ma swojego artystycznego ambasadora, kogoś, kto postawiłby go na piedestale i wychwalał jego krajobrazowe i metafizyczne walory. Dla mnie Zalew żyje, jest żywą materią, krainą wody, mgieł, chmur, wiatru, ryb i ptaków. Oddanie jego niezwykłości, spokoju i dostojeństwa w formie eleganckiego gadżetu promującego nasz region to jeden z pomysłów, które chciałabym rozwinąć.
Aktualnie pracuję też nad projektem @into.the.landscape, który zakłada cykl wystaw artystycznych eventów promujących to, co robię. W tej podróży towarzyszy mi fotograf Monika Libera, z którą znałam doskonałe artystyczne zrozumienie. Monika fotografuje moje prace w ich naturalnym środowisku czyli w krajobrazie Zalewu Szczecińskiego. Pokazuje je odbiorcy tak, jak widzę je ja oczyma wyobraźni jeszcze w procesie tworzenia. Projekt zakłada nasze wspólne wystawy, fotografii Moniki oraz mojej ceramiki. Zakłada prezentację form rzeźbiarskich i przedmiotów na tle ich portretów wykonanych przez Monikę.
Poprzez takie połączenie mam możliwość pokazania, że każda z moich prac ma duszę, jest czymś więcej niż tylko przedmiotem. Idea zakłada zaproszenie naszego lokalnego krajobrazu do miejsce, w których codziennie przebywamy właśnie poprzez wykonaną przeze mnie sztukę.
Mamy już za sobą pierwszą taką prezentację, którą pokazałyśmy w Strychu w Młynie, wspólnie z Janem Kowalówką, którego zaprosiłyśmy do stworzenia i zaprezentowania oprawy muzycznej wydarzenia. Jan skomponował muzykę stanowiącą podsumowanie, uzupełnienie i komentarz złożony z dźwięków do słów, które towarzyszyły mi w procesie tworzenia. Wydarzenie miało miejsce 25 listopada 2023r. Aktualnie przygotowujemy się do kolejnej edycji Landscape – u, który planowany jest na luty 2024r.
Chciałabym też pokazać swoje prace w lokalnych szczecińskich galeriach sztuki, a także podjąć współpracę z instytucjami kulturalnymi w naszym mieście. Marzy mi się możliwość pokazania 12 Odsłon Zalewu w Galerii Morskiego Centrum Nauki, w którego przestrzeniach chciałabym również wyeksponować moją ceramikę .
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę mogła również zorganizować prezentację mojej sztuki na terenie Niemiec, a także w ogrodach pałacowych Palacu Manowce.
Magdalena Seredziuk - Grąbczewska. Ceramika artystyczna
Prace ceramiczne artystki powstały z inspiracji kolorem i klimatem otaczającej ją rzeczywistości. Barwy tanowskich pół, odcienie nieba, kolory wody i ziemi stały się bazą do tworzenia przedmiotów ubranych w szkliwa i tlenki. Ceramika wykonana przez nią ma korespondować z atmosferą przyrody, wtapiać się w krajobraz, oddawać atmosferę jego zmienności na przestrzeni roku.
Każdy z przedmiotów ma charakter wyjątkowy, niepowtarzalny i występuje w jednostkowym egzemplarzu.
Artystka wypala ceramikę tradycyjną nisko oraz wysokotemperaturową w piecu elektrycznym, a także ceramikę alternatywną w technikach raku oraz saggar.
-------
Magdalena Grąbczewska – szczecinianka, obecnie mieszkanka Tanowa.
Miłośniczka przyrody regionu, obserwatorka natury. Inspiracje twórcze czerpie z o otaczającej ją przyrody oraz osobistych refleksji i doświadczeń. Z zawodu prawnik, z zamiłowania artystka. Prokurator w stanie spoczynku. Prezes Niezależnego Europejskiego Stowarzyszenia Twórców NEST – ART im. Ewy Dąbrowskiej. Po wycofaniu się z życia zawodowego ze względu na stan zdrowia skoncentrowana na twórczości artystycznej.
Wystawiała swoje prace malarskie oraz ceramiczne w ramach wystaw indywidualnych „Zobaczyć niewidoczne” - Szczecin, październik 2021r., „Obejmując nieuchwytne” - Police, listopad 2021r., „ Obok Ciebie” - grudzień 2021r. – styczeń 2022r. - Miejski Ośrodek Kultury w Policach, „ Zawirowania” - luty 2022r. - Galeria R+ Akademii Sztuki w Szczecinie, „ Przestrzenie” - marzec – wrzesień 2022r. Galeria pod Żabotem Szczecińskiej Izby Adwokackiej, „12 Odsłon Zalewu” – lipiec – wrzesień 2022r., czerwiec – sierpień 2023r. Pałac Manowce, Biblioteka Promedia sierpień 2023r., Ogrody Śródmieście sierpień 2023r. i wrzesień 2023r. oraz wystaw zbiorowych Stowarzyszenia NEST- ART „ Przyroda w twórczości NEST-ART” - Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie kwiecień – sierpień 2022r., wrzesień – grudzień 2022r.TOEE w Zalesiu, „ Sztuka Natury” maj – lipiec 2023r., oraz wystawy poplenerowej w siedzibie Nadleśnictwa Trzebież we wrześniu 2022r. oraz wrześniu 2023r.
Autorskie portfolio malarskie i ceramiczne prowadzi na profilach Instagrama @sztuka.nad.zalewem oraz @magdaceramika, a także na FB jako @sztuka.nad.zalewem oraz ostatni projekt @into.the.landscape
Tworzy również na zamówienie.
Kontakt: 695 331 330, [email protected]
-------
W artykule wykorzystano fotografie autorstwa Moniki Libery, która prowadzi swoje autorskie portfolio jako @Monika Libera Fotografia.
Komentarze
Brak komentarzy.