Wywiad z Artystami "Rewia Burleski by Pin Up Candy"

14.08.2024 0 komentarzy
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Archiwum Pin Up Candy // Miklaszewicz.com // Aleksandra Podlaska // Agnieszka Andrzejewska // Krystyna Sudol

Witajcie w świecie pełnym blasku, elegancji i artystycznej ekspresji, gdzie zmysłowość spotyka się z wyrafinowaną choreografią, a historia przeplata się z nowoczesnością. Przedstawiamy wywiad z ikonami polskiej burleski – Pin Up Candy, Królową Polskiej Burleski, oraz Tomem the Spice, ekspertem od high heels i jednym z najbardziej rozpoznawalnych performerów w kraju.

 

foto: Krystyna Sudol

 

 

hot°: Pin Up Candy, jesteś uznawana za Królową Polskiej Burleski i jako pierwsza Polka występowałaś na największych scenach w Europie. Co skłoniło Cię do rozpoczęcia kariery w burlesce?


Kiedy zaczynałam burleskę w Polsce, nie można było mówić o “Karierze w burlesce”. To raczej była potrzeba występów scenicznych, które nie ograniczają kobiet w ekspresji. Przed burleską pracowałam w korporacji i zmęczył mnie ten męski świat. Zaznaczam, że mój pierwszy występ odbył się w 2010 roku i zapoczątkował burleskę w naszym kraju.

 

Czternaście lat temu kobiety dopiero zaczynały mówić pełnym głosem, bardzo często byłyśmy poddawane ostrej krytyce, chciano narzucić burlesce definicję znanych i patriarchalnych aktywności.

 

Nikt nie myślał o burlesce, jako o wyzwoleniu kobiecości, raczej była to aktywność interpretowana jako uwłaczająca. Tak niestety została wykreowana przez historię… jeśli nie wiecie o czym mówię to obejrzyjcie film “King Kong” z 2005 roku, w którym głodująca aktorka zostaje skierowana do teatru burleski ze zdaniem: “Zrób to i zapomnij, że tam byłaś”.

 

Burleska w 2024 roku to zupełnie coś innego. To widowisko na najwyższym poziomie artystycznym, to niezwykłe kreacje, w większości kobiece, które edukują i pokazują, że możesz w życiu być osobą wolną, nie tylko na papierze. Scena, choć zobowiązuje do dawania z siebie stu procent, daje też wiele możliwości.

 

Dzięki moim pokazom kobiety zaczynają kochać siebie, patrzą na swoje ciałą w łąskawszy sposób. Odnajdują seksapil, pasję i energię do życia. Mój przydomek, królowa burleski, to nie tylko blask korony zdobytej na międzynarodowym festiwalu. To też kilkanaście lat pracy włożonej w promocję tego stylu w Polsce.

 

Dzięki moim występom w programach telewizyjnych, serialach czy filmach, przybliżam ludziom piękno burleski i staram się promować polską kulturę w najlepszym jej wydaniu.

 


hot°: Jakie były Twoje największe wyzwania, z którymi musiałaś się zmierzyć, promując burleskę w Polsce i za granicą?


Burleska w Polsce to głównie przełamywanie stereotypów. Dzięki mojej pracy i determinacji udowodniłam mojemu środowisku, że to była właściwa droga. Teraz spotykam moich znajomych i to ja stoję na scenie Openera, a oni na publiczności. To są takie moje małe triumfy…

 

Polskie społeczeństwo cały czas mierzy się z tym, że kobieta sama chce decydować o swoim ciele, a ja właśnie to robię i do tego stawiam metaforyczne lustro na scenie, w którym może przejrzeć się każda kobieta. Chcesz być wolną? Możesz! Tylko to wymaga działania.

 

Pokazuję w jaki sposób delikatna erotyka jest skierowana też do kobiet, co kilkanaście lat temu nie było takie oczywiste. Jestem z pokolenia, które przez cały okres dojrzewania było strofowane i gaslitingowane tym “co powiedzą ludzie”. W pewien sposób zazdroszczę dzisiejszym nastolatkom tej świadomości braku długu pokoleniowego.

 

Ja musiałam przejść długą drogę tłumacząc moim rodzicom, że burleska to nie tylko “goła baba na scenie”. Widz, który przychodzi na naszą Rewię będzie zachwycony repertuarem, wspaniałymi kostiumami, różnorodnością performanców. To prawdziwa uczta dla oka i ucha, zapewniam!

 


hot°: Twoje występy są znane z wyjątkowej estetyki i choreografii. Skąd czerpiesz inspiracje do swoich pokazów?


Moje występy rzeczywiście czerpią inspiracje z wielu różnych źródeł, co sprawia, że są tak wyjątkowe i różnorodne. Muzyka klasyczna odgrywa ogromną rolę w mojej pracy; jej bogactwo emocjonalne i strukturalne dostarcza nieskończonych możliwości do tworzenia złożonych choreografii.

 

Uwielbiam łączyć klasyczne kompozycje z nowoczesnymi technikami tanecznymi, tworząc w ten sposób most między przeszłością a teraźniejszością. Lata dwudzieste w polskim kabarecie to kolejny ważny element moich inspiracji.

 

Ten okres był pełen życia, energii i artystycznej innowacji, co doskonale wpisuje się w charakter moich pokazów. Mało kto wie, że w polskim kabarecie mieliśmy instytucję “nagistki” czyli półnagiej tancerki bawiącej widzów między skeczami. Dziewczyny tańczyły nawet na żywych koniach.Styl retro, elegancja i humor, które charakteryzowały tamte czasy, często znajdują odzwierciedlenie w mojej pracy, tworząc atmosferę nostalgii i radości.

 

Obecnie tworzę scenariusz wydarzenia opartego na komitywie Juliana Tuwima i gen. Wieniawy Długoszowskiego, będzie w nim dużo odniesień do polskich, mocnych trunków. Malarz Alfons Mucha i jego plakaty z dziewczynami o eterycznych, romantycznych rysach również stanowią dla mnie ważne źródło inspiracji.

 

Jego sztuka, pełna detali i finezji, zachęca mnie do tworzenia występów, które są zarówno wizualnie piękne, jak i głęboko emocjonalne. W moim salonie wisi najnowszy kostium, który właśnie wyklejam kryształami, a jest on związany z ulubionym alkoholem bohemy lat dwudziestych, czyli absyntem.

 

Postacie ze złotej ery Hollywood, takie jak Marylin Monroe, dodają moim pokazom nutę glamouru i klasycznej elegancji. Egzotyczna kultura i folklor południowej Ameryki, w połączeniu z niezwykłym głosem artystki Yma Sumac, wnoszą do moich choreografii elementy tajemniczości i egzotyki, które fascynują i przyciągają widzów. Dzięki tym różnorodnym inspiracjom mogę tworzyć występy, które są nie tylko estetycznie piękne, ale także pełne głębi i znaczenia.

 


hot°: Opowiedz nam o pokazie z gigantycznym kielichem szampana, który wykonujesz. Co sprawia, że ten występ jest tak … szalony?


Mój wyjątkowy pokaz z gigantycznym kielichem szampana stał się prawdziwą sensacją w Polsce, zwłaszcza po moim występie w programie "Mam Talent". Publiczność pokochała ten szalony i hipnotyzujący spektakl, w którym połączyłam elegancję, magię i niesamowite efekty wizualne.

 

Występ ten jest całkowicie moim autorskim projektem, który stworzyłam z pasją i zaangażowaniem. Jako pierwsza na świecie wprowadziłam do niego element dymu w 2014 roku, co stało się moim znakiem rozpoznawczym. Teraz, jeśli widzicie podobny występ, możecie być pewni, że jego twórcy nauczyli się tego ode mnie. Kulminacyjnym momentem mojej kariery był sylwestrowy występ w Krakowie, transmitowany na żywo przez TVN. To była niezapomniana noc, podczas której zostałam koronowana na scenie.

 

Tłumy zgromadzone na Rynku Głównym były zachwycone, a ja czułam niezwykłą energię płynącą od widzów. To, co sprawia, że mój występ jest tak wyjątkowy, to nie tylko jego wizualna spektakularność, ale także emocje, które przekazuję publiczności. Każdy detal jest starannie zaplanowany – od choreografii, przez kostiumy, aż po efekty specjalne.

 

Dzięki temu każdy pokaz staje się niezapomnianym przeżyciem dla widzów. Moim celem zawsze było i jest inspirowanie innych oraz dzielenie się magią, którą tworzę na scenie.

 


hot°: Tom the Spice, jesteś ekspertem od high heels i jednym z najbardziej rozpoznawalnych performerów w Polsce. Jak zaczęła się Twoja przygoda z burleską?

 

Moja przygoda z burleską zaczęła się dość nietypowo bo przez przypadek:-). 7 lat temu, gdy prowadziłem jeszcze markę odzieżową LITFSHION zostałem umówiony na spotkanie biznesowe z PIN UP CANDY, w sprawach odzieżowych. Na spotkaniu dwóch skorpionów szybko zaiskrzyło między nami artystycznie.

 

Od słowa do słowa powstała koncepcja mojego zaistnienia w świecie burleski, oraz stworzenia nowego repertuaru dla projektu REWII BURLESKI BY PIN UP CANDY, który Candy prowadzi od 2014 roku. Ja mogłem wykazać się w nim jako choreograf i tancerz.

 

Szybko okazało się że burleska to idealna przestrzeń do wyrażania mojej ekspresji, do kontaktu z publicznością do poruszania tematów, cielesności, emocji oraz do szczerej zabawy między mną, a ludźmi na widowni.

 


Hot°: Jakie elementy choreografii uważasz za najważniejsze w tworzeniu udanego występu burleski?


Dla mnie w pokazach burleski, jak i w każdym scenicznym pokazie artystycznym, liczy się szczerość i wartość artystyczna. Wartość która zaciekawi widza, i przyciągnie jego uwagę. To publiczność decyduje o naszym powodzeniu na scenie. Niestety, dla mnie, nie wystarczy tylko chcieć występować, trzeba się postarać żeby ludzie chcieli przychodzić na nasze pokazy. Dziś publiczność jest bardzo wymagająca i trzeba bacznie obserwować i reagować na to jakie są obecne potrzeby na scenie.

 

Moje doświadczenie taneczne pomaga mi w tym bardzo mocno, i pozwala na to żebym spontanicznie mógł bawić się z widzami. Performer burleski nie musi być tancerzem, jest wiele umiejętności które mogą nam, performerom posłużyć do stworzenia cudownego show.

 

Nie ukrywam tego że moje pokazy w dużym stopniu są improwizacją, co pozwala mi za każdym razem dać od siebie coś nowego, coś czego w danej chwili wymaga ode mnie sytuacja. Ujmując jednym zdaniem według mnie do udanego pokazu burleskowago potrzebny jest profesjonalizm, obycie ze sceną i publicznością oraz szczerość w tym co robimy.

 


Hot°: Podczas Rewii Burleski by Pin Up Candy wystąpi z Wami Katie Cash, która tańczy i śpiewa, a na codzień pracuje w Szwajcarii i Niemczech, skąd pomysł na zaproszenie akurat takiego gościa?


Ideą Rewii Burleski by Pin Up Candy jest rozkochanie Polski w burlesce! Dzięki temu, że na każde nasze wydarzenie zapraszamy niezwykłych gości, Polacy mogą zobaczyć różnorodność tego stylu i poszukać w nim czegoś dla siebie!

 

Działamy trochę według zasady: “Brunetki, blondynki, ja wszystkie Was dziewczynki…” To u nas zobaczycie burleskę i boyleskę, taniec i śpiew, performance i freestyle. Katie Cash jest niezwykła osobowością sceniczną i właśnie to chcemy dawać widzom naszych wydarzeń, tę niezwykłość!


Hot°: Pin Up Candy, jesteś również producentką wydarzeń burleskowych i organizujesz jedyny w Polsce festiwal burleski – Slavic Burlesque Festival. Co sprawiło, że postanowiłaś zaangażować się w produkcję takich wydarzeń?


Burleska zawsze była dla mnie pasją, a możliwość dzielenia się nią z innymi przynosi mi ogromną satysfakcję. Decyzja o zaangażowaniu się w produkcję wydarzeń burleskowych wynikała z pragnienia stworzenia przestrzeni, gdzie ta forma sztuki mogłaby rozwijać się i inspirować kolejne pokolenia.

 

Od 2016 roku organizuję Slavic Burlesque Festival, jedyny cykliczny festiwal burleski w Polsce, z zamiarem sprowadzania najlepszych artystów burleski z całego świata. Chcę, aby polscy widzowie mieli okazję zobaczyć i docenić różnorodność i piękno burleski, a performerki mogły czerpać z tego doświadczenia.

 

Moje wydarzenia burleskowe są starannie dobrane tematycznie do kalendarza, co pozwala na pokazanie burleski w różnych kontekstach i z różnymi inspiracjami. Dzięki temu widzowie mają okazję doświadczyć tej sztuki w sposób zróżnicowany i pełen niespodzianek. Organizując Slavic Burlesque Festival, staram się pokazać, że burleska to nie tylko rozrywka, ale także forma artystycznego wyrazu, która może poruszać, bawić i inspirować.

 

Moim celem jest również budowanie społeczności wokół burleski w Polsce. Wierzę, że dzięki regularnym wydarzeniom i festiwalom możemy stworzyć środowisko, w którym burleska będzie mogła rozwijać się i kwitnąć. Chcę, aby nowe pokolenia performerek miały wzorce do naśladowania i przestrzeń do doskonalenia swoich umiejętności.

 

To wszystko sprawia, że z ogromnym zaangażowaniem i pasją podchodzę do organizacji każdego wydarzenia burleskowego, wierząc, że przyczyniam się do rozwoju tej niezwykłej formy sztuki w Polsce.

 


Hot°: Tom the Spice, jako choreograf, co uważasz za kluczowe w pracy z innymi performerami? Jakie są Twoje priorytety podczas tworzenia choreografii?


Praca z ludźmi to umiejętność kompromisów, oraz neutralnego podejmowania dialogu tak żeby dojść do porozumienia. Czym innym jest praca z moimi tancerkami gdzie z założenia mam pełne prawo do tworzenia tego co sobie zamarzę, a czym innym praca z osobami performerskimi, które mają swoją wizję i swoje doświadczenie.

 

Ja z założenia zostawiam dużą przestrzeń na dialog z osobami z którymi współpracuję, natomiast jeśli czuję że moja myśl jest słusznym rozwiązaniem staram się połączyć ją z talentem i umiejętnościami osoby po drugiej stronie.

 


Hot°: Występujesz w różnych programach telewizyjnych, takich jak "Mam Talent". Jakie doświadczenia wyniosłeś z uczestnictwa w tego typu programach?


Telewizja to specyficzny twór ludzkości :-). Rządzi się swoimi prawami i ma konkretny cel, zarobić pieniądz;-). Ja, dzięki uczestnictwu w kilku projektach telewizyjnych nauczyłem się tego że rzadko kiedy, a raczej nigdy, nie jest to słodki AMERICAN DREAM. Każdy z nas ma swoje miejsce w tej machinie, i jest konkretna droga którą można osiągnąć swój cel.

 

Nawiązując do mojego udziału w programie mam talent, moim celem było zaprezentować szerszej publiczności BOYLESQUE w Polsce. Pokazać że facet też może i że nie jest to tylko pruderyjne rozbieranie się publicznie. Zależało mi żeby dojść do półfinału, i to się udało.

 

Wiele osób oczekiwało ode mnie pokazu na szpilkach w półfinale, i ja też bym chciał, jednak wiem że pokaz w szpilkach dałby jedynie pożywkę w internecie na zrzucenie na mnie lawiny hejtu. Dlatego wybrałem drogę dostosowaną do publiczności tego formatu, w zgodzie ze mną i z szacunkiem do widza.

 

Hot°: Tomek Kleyff, jako konferansjer tego wydarzenia i znana postać na polskiej scenie muzycznej, jakie masz oczekiwania wobec tego wieczoru i jakie emocje chciałbyś wywołać w publiczności?


Szczecińska publiczność zawsze zaskakiwała mnie entuzjastycznym odbiorem. Choć wtedy prezentowałem swoją muzykę, a teraz będę prowadził retro Rewię Burleski, ale wierzę że emocje będą niesamowite. Współpracuję już z Pin Up Candy dobrych kilka lat, obejrzałem też sporo europejskiej burleski i to co prezentuje nasza Rewia, jest na światowym poziomie.

 

Mój luźny, stand-up’owy styl prowadzenie wieczorów, doskonale uzupełnia całość. Bariera między publicznością a nami, artystami, bardzo szybko znika i nawet “burleskowe dziewice” (osoby, które są na burlesce po raz pierwszy), uwalniają dzięki nam swoje emocje i po prostu dobrze się bawią.

 

Szczecin to miasto, które rozumie bardzo wiele form kultury i wiem, że publiczność doceni nasze wysiłki i wyjdzie z Nowej Dekadencji chcąc jeszcze…


Hot°: Czego mogą się spodziewać widzowie, którzy przyjdą na Wasz spektakl? Jakie wrażenia chcielibyście, aby towarzyszyły im po zakończeniu pokazu?


Widzowie, którzy zdecydują się przyjść na Rewię Burleski by Pin Up Candy, mogą spodziewać się niezapomnianego doświadczenia, które łączy w sobie nowoczesne formy sztuki z elementami retro. Naszym celem jest otwarcie się na nowe, innowacyjne metody wyrazu artystycznego, które zaskoczą i zachwycą publiczność.

 

Od dynamicznych choreografii, przez niesamowite stroje, po nowoczesne technologie – wszystko to składa się na unikalne widowisko, które na długo pozostanie w pamięci widzów. Chcemy, aby nasz spektakl dostarczył widzom nie tylko świetnej rozrywki, ale również wzbudził w nich uczucia nostalgii i sentymentu.

 

Wprowadzając elementy retro, takie jak klasyczne kostiumy, rekwizyty i muzyka z dawnych lat, pragniemy przenieść publiczność w czasie i przypomnieć im magię minionych dekad. Muzyka, która towarzyszy naszemu spektaklowi, jest starannie dobrana, aby oddać klimat tamtych czasów i wprowadzić widzów w wyjątkowy nastrój.

 

Po zakończeniu Rewii Burleski chcielibyśmy, aby widzowie opuścili teatr z uśmiechem na twarzy i uczuciem spełnienia. Mamy nadzieję, że nasz spektakl będzie dla nich nie tylko chwilą relaksu, ale również inspiracją do refleksji nad pięknem zarówno przeszłości, jak i współczesności. Pragniemy, aby każdy z widzów poczuł, że był świadkiem czegoś wyjątkowego, co wzbogaciło jego spojrzenie na sztukę i kulturę.

 


Hot°: Co sprawiło, że zdecydowaliście się zorganizować REWIĘ BURLESKI w Szczecinie?


Zawsze chętnie odwiedzamy nowe miejsca, poznajemy nową publiczność i czerpiemy nową wiedzę z takich spotkań. Szczecin jest jeszcze dla nas nowym, nieodkrytym miastem, chęć poznania waszej energii oraz możliwość współpracy z Nową Dekadencją zainicjowała naszą Rewię w waszym mieście.


Hot°: Jakie niespodzianki lub wyjątkowe elementy planujecie zaprezentować podczas tego wieczoru, aby uczynić ten spektakl jeszcze bardziej niezapomnianym dla publiczności?


Skoro mają to być niespodzianki… to nie bardzo możemy je zdradzać! Na pewno będziecie zaskoczeni interakcją, jaka czeka na Was podczas Rewii Burleski by Pin Up Candy… możecie nawet zostać nagrodzeni częścią garderoby, ale tylko na kilka chwil. Nasza gwiazda, Pin Up Candy, lubi częstować gości koktajlami, ale to wymaga gromkich braw, na które będziemy czekać.

 

Do Szczecina przyjeżdżamy też z burleskowymi gadżetami, które będą upiększać nasze wydarzenie, a kto wie, może jakaś pani z widowni zdecyduje się na kurs seksownego ściągania rękawiczek… takie atrakcję znajdziecie tylko na naszej Rewii!

 

 

 

 

Rewia Burleski by Pin Up Candy

Nowa Dekadencja - Scena Dekadencja, ul. Partyzantów 2

07.09.2024

 

-

BILETY:  kliknij tutaj

LINK DO WYDARZENIA NA FACEBOOK: kliknij tutaj

FILM NA YOUTUBE: kliknij tutaj

-

 

Kochasz teatr, stylistykę lat 40tych, piękne kobiety i ich uwodzące gesty, śpiew oraz taniec w stylu paryskich scen rewiowych?

 

Mamy zatem dla Ciebie coś, w czymś zakochasz się od pierwszego wejrzenia. Zapraszamy wszystkich pasjonatów kabaretu na profesjonalną REWIĘ BURLESKI do Szczecina.

Na deskach Nowej Dekadencji czekają na Was wspaniali performerzy klasycznej burleski PIN UP CANDY, TOM THE SPICE, KATIE CASH, a także zespół cudownych tancerek ROCKETTESHEELS.

 

---

PIN UP CANDY

 

 

TOM THE SPICE

 

KATIE CASH

TOMEK KLEYFF

---

Rozpoczęcie pokazów o godzinie 20:00

Lokal otwarty od godziny 19:00.

Program Rewii podzielony jest na dwie części z przerwą.

 

 

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.